Postfilozofia

Wacław Smid

Postfilozofia

Oprawa miękka
Liczba stron: 282
Wydawnictwo: Dr Lex

44,00 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką

44,00 zł - cena detaliczna

Chciałbyś, aby ta książka była dostępna w sprzedaży? Wpisz swój e-mail, powiadomimy Cię, jeśli będzie znów dostępna.

Powiadom mnie Powiadom mnie

 

Wysiłek uczonych, odkrywających nowe prawa nauki - jak staram się pokazać - koncentrował się głownie na poszukiwaniu sensownej składni form symbolicznych. To właśnie SENS miał być kryterium ich PRAWDZIWOŚCI, jako zgodności twierdzeń i praw z rzeczywistością. W grę wchodziła także oczywiście spójność z innymi teoriami cząstkowymi, w ramach danej dziedziny przedmiotowej; w ten sposób zostawała zrealizowana tzw. koherencyjna koncepcja prawdy w nauce. Jeśli mamy na myśli tworzenie składni (syntaksy) symboli określonych wielkości, to można powiedzieć, że jest to jak gdyby składnia określonych „słów” wyrażających w życiu potocznym to, co chcą wyrazić uczeni w nauce. Tak więc w tym znaczeniu można powiedzieć, że praca badawcza uczonego przypomina nieco pracę artysty. Warto w tym miejscu, zaraz na wstępie, zacytować zdanie fizyka wszech czasów Alberta Einsteina, który o tej kwestii pisze następująco: Muzyka i praca badawcza różnią się pochodzeniem, lecz związane są między sobą jednością celu: pragnieniem wyrażenia nieznanego. Co zaś tyczy się twórczości w nauce i sztuce, zgadzam się w pełni z Schopenhauerem, iż najsilniejszym motywem jest pragnienie oderwania się od szarzyzny i monotonii codzienności, by znaleźć azyl w świecie wypełnionym stworzonymi przez nas samych obrazami. Świat ten może składać się z muzycznych nut, tak samo jak z matematycznych równań. W obu przypadkach usiłujemy stworzyć racjonalny obraz świata, w którym moglibyśmy czuć się jak u siebie w domu i uzyskać tę pewność, która jest dla nas w powszednim życiu niedostępna.

Polecane tytuły

Materiały o książce

Recenzje

Dodaj własną recenzję.

Dodaj recenzję

Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.



Komentarze czytelników

Pozostaw komentarz...

Komentarze nie są potwierdzone zakupem