16 grudnia 1922. Cztery lata po odzyskaniu niepodległości. Pięć dni po zaprzysiężeniu Gabriela Narutowicza na pierwszego prezydenta II RP dochodzi do tragedii.
Po wyborze Gabriela Narutowicz na prezydenta RP przez kraj przechodziły fale gwałtownych protestów i zamieszek, inicjowaych głównie przez studentów oraz przedstawicieli klasy średniej i robotniczej. Finał manifestacji był tragiczny: nowo wybrany prezydent został zastrzelony w gmachu warszawskiej Zachęty . Zamachowcem okazał się malarz i wykładowca historii sztuki, Eligiusz Niewiadomski, który natychmiast zażądał dla siebie kary śmierci.
Czy można było zapobiec tragedii?
Maciej J. Nowak, kreśląc na podstawie wspomnień i źródeł z epoki tło wydarzeń z końca 1922 roku udowadnia, jak bardzo historia polityczna wpływa na losy i decyzje jednostek.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem