Horror Vacui

Katarzyna Gondek

Horror Vacui

6.7

(66 ocen) wspólnie z

Oprawa: Oprawa twarda z obwolutą
Liczba stron: 253
Wydawnictwo: Świat Książki

34,90 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką

34,90 zł - cena detaliczna

Chciałbyś, aby ta książka była dostępna w sprzedaży? Wpisz swój e-mail, powiadomimy Cię, jeśli będzie znów dostępna.

Powiadom mnie Powiadom mnie

 

Wielopłaszczyznowa, intrygująca i niepokojąca powieść Katarzyny Gondek to historia dojrzewania młodej kobiety. Gorzki obraz nieszczęśliwej rodziny miesza się z mroczną i groteskową, niedziecięcą fantazją.
Nor(m)a ma grubego, pijanego Ojca i chudą, złą Matkę, którą Ojciec bije. Ale umowy o bycie rodziną nie da się łatwo wypowiedzieć. Nor(m)a ucieka więc z domu, którego nie ma, do szkoły, której nienawidzi, a potem znów ze szkoły do domu. Kiedy w jej życiu pojawia się chora Babka, okazuje się, że jest inna droga wyjścia. Nie, nie na zewnątrz. Do brzucha. W głąb. W światy, które nosi w sobie każdy z nas. Przewodnikiem Nor(m)y będzie w nich nie biały królik, lecz Paw i Wąż, prostytutka i olbrzym, Staruszka i drewniany Jezus. Ale Nor(m)a i tak się zgubi. Po drodze pozna okrutne, dziwne baśnie, które trzeba poznać, żeby wrócić do świata. Do siebie.
Katarzyna Gondek (ur. w 1982 roku w Kłodzku) absolwentka filmoznawstwa na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz kursu dokumentalnego w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy. Autorka wierszy i opowiadań, filmów dokumentalnych i wideoklipów. Na swoim koncie ma nagrodę główną w Konkursie Polskich Krótko- i Średniometrażowych Filmów z Najlepszym Scenariuszem 16. Lata Filmów w Warszawie za dokument Niewidzialni (2010), który zrealizowała z Jarkiem Piekarskim i Andrzejem Doboszem. Nakręciła też Miasteczko – klip do wiersza Tadeusza Różewicza Bystrzyca Kłodzka, który zachwycił jury i widzów 16. edycji festiwalu literackiego PORT WROCŁAW 2011.
„Były święta. Cały dom pachniał jedzeniem przyprawionym szczyptą nienawiści. Jeszcze godzinę temu przez wszystkie betonściany naszej mieszkalnej nory przedzierały się wrzaski i brzęki. Tłuczenie naczyń i mlaśnięcia uderzeń. Matka wiła się we wściekłych pogróżkach, Ojciec obijał powietrze przepitym głosem. Wreszcie wybrzmiało kilka trzaśnięć drzwi i było po sprawie. Teraz, niczym bokserzy po udanej walce, odpoczywali, każde w swoim kącie. Ojciec zasypiał przed telewizorem, a Matka dręczyła naczynia po obiedzie, więc to ja musiałam otworzyć gościom drzwi.”
Fragment książki

Polecane tytuły

Materiały o książce

Recenzje

Dodaj własną recenzję.

Dodaj recenzję

Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.



Komentarze czytelników

Pozostaw komentarz...

Komentarze nie są potwierdzone zakupem