Tylko jedno spotkanie, które odmieniło wszystko.
Jak wiele jesteśmy w stanie zrobić, aby nasi najbliżsi byli bezpieczni? Czy człowiek jest w stanie przezwyciężyć zło?
Hans Heigel jest niemieckim oficerem rezerwy SS z miasteczka Osnabrück. Mężczyzna nie rozumie, ani nie popiera sposobu funkcjonowania Trzeciej Rzeszy. Jednak odmienne poglądy trzeba było zachować dla siebie. W przeciwnym razie czekały go represje wobec rodziny. Dla Hansa nie ma nic ważniejszego niż jego kochana żona i córeczka. Dla nich jest w stanie zrobić wszystko. Cena spokoju jest wysoka, ale wie, że musi ją zapłacić. Jak długo Hans będzie w stanie uciekać przed prawdą o okropności wojny?
Życie bardzo silnie doświadczyło Hansa. Spotkała go największa tragedia, jaką może przeżyć każdy kochający ojciec. Próbował odnaleźć się w nowej rzeczywistości, jednak okazało się, że to nie koniec złych wiadomości. Hans został wysłany do okupowanej Polski, do obozu zagłady Sobibór.
Po dotarciu na miejsce, Hans nie może znieść potworności, którą widzi. Sposób, w jaki traktowani są więźniowie wywołuje w nim frustrację, smutek, rozczarowanie i uczucie bezsilności. Wśród grupy osób, które zostały wyselekcjonowane do komór gazowych, zauważa dziewczynkę, która łudząco przypomina jego córeczkę.
Nazista chce uratować Lee przed śmiercią. Sam naraża się na poważne problemy, ale mimo tego opracowuje nowe strategie, szuka wsparcia wśród więźniów, podejmuje trudne decyzje i okłamuje swoich przełożonych. Hans wie, że musi zrobić wszystko, by Lee nie została zamordowana.
Historia inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami z obozów zagłady. To powieść o rozdziale historii, którego nie można zapomnieć.
„Dziś, kiedy o przejawach nazizmu mówi się dużo i często, ale bez poparcia tego prawdziwą wiedzą, tym bardziej warto przeczytać tę książkę, by zrozumieć sens słynnego powiedzenia Leopolda Blooma z Ulissesa: „Historia jest koszmarem, z którego próbuję się obudzić”. Enzo Verrengia, La Gazzetta del Mezzogiorno
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem