"Wydaje się, że Julian Barnes zrobił dla brytyjsko-francuskich stosunków więcej niż ktokolwiek od czasów Edwarda VII" - Daily Telegraph
"Ktoś, kto pisze tak dobrze o literaturze francuskiej, o Flaubercie i o Francji, naprawdę zasługuje na Legię Honorową" - Bernard Pivot, Apostrophes
"Francuzi wprost czczą Juliana Barnesa, a my, niewystarczająco jak sądzę, tylko go podziwiamy" - Joanna Trollope
Długi i pełen namiętności związek Juliana Barnesa z Francją zaczął się ponad czterdzieści lat temu. Sceptyczny obserwator podczas rodzinnych wypraw samochodowych, nauczyciel w szkole w Bretanii, student języków i literatury, przemierzył wzdłuż i wszerz Francję i doskonale poznał jej kulturę. Zebrane tu eseje, pisane w ciągu ponad dwudziestu lat, świadczą o jego pełnym przenikliwości uwielbieniu, jakie żywi wobec "kraju bez brukselki". Zakres jego obserwacji jest szeroki. Z łatwością przechodzi od krajobrazu do literatury, od kuchni do Flauberta, od filmu i piosenki do Tour de France. Humor, wyczucie chwili i inteligencja nigdy go nie zawodzą. Coś do oclenia to wspaniała literacka uczta.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem