Kiedy pojawiła się po raz pierwszy? Nikt nie wie na pewno. Na początku stanęła obok fotela, nie rzucając się w oczy. Od początku nie spodobała się Wojtkowi, za to tata… Tata coraz dłużej i uważniej wpatrywał się w butelkę, aż od tego patrzenia zaczęła rosnąć.
Niezwykle sugestywna opowieść o zagubieniu i niepomocnych sposobach radzenia sobie z problemami, które z czasem stają się wielkim ciężarem dla całej rodziny. Jest to również historia o nadziei. Pokazuje, że warto prosić o pomoc, bo tylko odkrycie tego, co często pozostaje ukryte, daje szansę na zmianę. Korzystając z pomocy, można poradzić sobie z największymi trudnościami i odzyskać to, co jest najcenniejsze.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem