Anita

Ewa Popławska

Anita

4.4

(17 ocen) wspólnie z

Broszurowa ze skrzydełkami
Liczba stron: 176
Wydawnictwo: Novae Res

24,00 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką

24,00 zł - sugerowana cena detaliczna

Chciałbyś, aby ta książka była dostępna w sprzedaży? Wpisz swój e-mail, powiadomimy Cię, jeśli będzie znów dostępna.

Powiadom mnie Powiadom mnie

 

Dla S. było to zlecenie jak każde inne – po prostu miał zabić następnego człowieka. Lubił swoją pracę. Dokonując kolejnych zbrodni, czuł się wyjątkowy, był panem życia i śmierci. Pech chciał, że w tym samym czasie poznał piękną blondynkę, Anitę. Dziwna relacja płatnego mordercy i pracownicy banku doprowadza do nieoczekiwanego zwrotu wydarzeń.
Czy w bezwzględnym, pełnym zbrodni świecie, jest miejsce na uczucia i emocje? Czy jest w nim miejsce dla kobiet?

Zobacz, jak to się wszystko ładnie łączy. Miłość i śmierć zawsze razem – powiedział Marino i znów pokazał zęby w nieszczerym uśmiechu.
Nie odpowiedziałem. Śmierci tu przecież nie ma, wszyscy żyjemy. Spojrzałem na zawiniątko i tknęło mnie złe przeczucie. Jaśmina wsiadła do czarnego auta i posłała mi krzepiące spojrzenie. Straciłem jedyną kartę przetargową, byłem na muszce bladego typa, więc nie odwzajemniłem go.
Poczułem, że to jest ten moment, błyskawicznie wyciągnąłem broń i strzeliłem blademu facetowi w klatkę piersiową. Padł na ziemię, a Marino wsiadł do auta i ruszył, kryjąc się przed moimi pociskami.
– Kurwa! – wrzasnąłem z frustracją, gdy odjechał i po raz kolejny nie zdołałem go zabić.

Ewa Popławska
Urodziła się w 1994 roku. Pochodzi ze Słupska, ale na co dzień mieszka w Gdańsku. Ukończyła licencjat z filologii polskiej. Obecnie studiuje dziennikarstwo na Uniwersytecie Gdańskim. Powieść „Anita” to jej debiut wydawniczy. Oprócz literatury, interesuje się językiem węgierskim i skokami narciarskimi. Kocha zwierzęta, a zwłaszcza psy.

Polecane tytuły

Materiały o książce

Recenzje

Dodaj własną recenzję.

Dodaj recenzję

Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.



Komentarze czytelników

Pozostaw komentarz...

Komentarze nie są potwierdzone zakupem