Sprawa Rity Anna Wolf Książka
Wydawnictwo: | Wydawnictwo NieZwykłe |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 230 |
Format: | 140x205mm |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Sprawa Rity
Wydawnictwo: | Wydawnictwo NieZwykłe |
EAN: | 9788381785495 |
Autor: | Anna Wolf |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 230 |
Format: | 140x205mm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-05-28 |
Podobne do Sprawa Rity
Inne książki Anna Wolf
Inne książki z kategorii Romans
Oceny i recenzje książki Sprawa Rity
annawolf.autor nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Autorka znanych i lubianych braci Tarasów pokusiła się tym razem o usytuowanie fabuły w polskich realiach. Przekonajmy się więc czy Jakub Wrocki vel Czarny i polski romans mafijny wydany przez @wydawnictwoniezwykle okaże się również hitem na miarę serii "Gangsterów"Na początku muszę powiedzieć że przywykłam do realiów zagranicznych w książkach i bardzo rzadko zdarza mi się sięgnąć po książkę z fabułą osadzoną w Polsce. Jednak znam twórczość @annawolf.autor nie od dziś dlatego bez najmniejszych wątpliwości sięgnęłam po Sprawę Rity. I nie zawiodłam się, cieniutka książka która pochłonęłam w nie więcej niż dwie godziny z fabułą i bohaterami godnymi najlepszych zagranicznych autorek. No i ci polscy gangsterzy. Nie miałabym nic przeciwko gdyby powstała ekranizacja Sprawy.... Jest dynamicznie, tajemniczo, zagadkowo,niebezpiecznie. Jest po prostu tak jak nas czytelników przyzwyczaiła Anna Wolf z tą różnicą że akcja dzieje się w Polsce. Lena/ Rita/ Klara to typ bohaterki która nie da sobie w kaszę dmuchać więc gdy trafia wprost do samochodu Czarnego zaczyna się ostra jazda i to pod każdym względem. Czarny to znów bohater jakich lubię męski, stanowczy, władczy i nieustraszony tak mi się wydawało dopóki nie pojawił się na tapecie kolejny kolorowy "Szary"mężczyzna który trzęsie chyba całym miastem. Gdy więc na jaw wychodzą tajemnice sprzed lat ujawnione przez ciotkę Jankę nikt z bohaterów nie spodziewa się chyba jaka wojna się rozpęta i jakie będą jej skutki. A swoją drogą kończąc czytać książkę zadaję sobie pytanie co u licha stało się z ciotunią? I jakie światło na całą historię rzuci prawdziwa tożsamość i więzy krwi Rity? Kawał genialnej, trzymającej w napięciu historii zaserwowała nam @annawolf.autor. Kto z was już czytał? Jeśli się zastanawiacie to ja wam mówię bierzcie i czytajcie. Będzie ogień, jazda bez trzymanki,porachunki czyli to co kochamy najbardziej
Sukces rzadko osiąga się działając ad hoc, bez dobrego planu, a nawet kilku jego wariantów oraz sprawdzeniu kto może nam przeszkodzić w jego realizacji, a kto będzie sprzymierzeńcem. Co jeśli okaże się, że niespodziewanie doszła pewna zmienna, którą jak się okazuje nie ma co lekceważyć? Zagadki bywają intrygujące, ale też niebezpieczne, wprowadzają bowiem element ryzyka. Ten konkretny ma zadatki by nieźle zaleźć za skórę niektórym. A to dopiero początek wydarzeń, które w ogóle nie były brane pod uwagę!Pewne sprawy po prostu toczą się zupełnie w innym kierunku niż to zaplanowano, nieważne ile wcześniej było ustaleń i jakie ma się doświadczenie z podobnymi im. Czasem jakieś przeczucie się w człowieku odezwie się i wiadomo, że coś pójdzie nie tak, ale są i takie, które po prostu nagle zmieniają i w jednej chwili rusza lawina nieprzewidzianych wydarzeń. Drogi Rity i Czarnego krzyżują się w dość nietypowych okolicznościach, nawet jak na ich standardy. Obydwoje mieli inne plany, lecz coś im je pokrzyżowało. Raczej ona nie wybrałaby wsiadania do auta obcemu mężczyźnie, a i on nie gustuje w braniu autostopowiczów. Niestety w tym dniu każdy z nich postąpił całkowicie inaczej niż zazwyczaj, a skutki okazały się dość daleko idące. Nie znają się, ale mają wiele wspólnego, przede wszystkim zawód i ostatnie komplikacje, jakie sprawiły, iż się spotkali. Ona jest złodziejką samochodów, a on je dostarcza klientom, tyle, że często ich źródło jest nielegalne. Nie znają się i spotkali się całkowicie przypadkiem, do czego doprowadzi ta znajomość? Nieufność i szybkie podejmowanie decyzji jest ich chlebem powszednim, jednak tym razem wszystko dzieje się całkiem inaczej niż tego chcą. Co faktycznie zdarzyło się i jeszcze będzie miało miejsce? Na pewno to, czego nie biorą pod uwagę, w tej rozgrywce, nie są jedynymi graczami i karty rozdawane są nad wyraz gwałtownie, często bez wiedzy graczy. Jaką mają pozycję i kim są dla siebie? Parą nieznajomych czy też kimś więcej? Ktoś zna odpowiedzi, pytanie kim jest ta osoba lub osoby?Dwoje kompletnie obcych sobie ludzi, zrządzenie losu albo może fatum oraz ciemna strona życia czyli ciągłe lawirowanie pomiędzy codziennością, będącą udziałem większości i przestępczą egzystencją. Mało? Czasem mniej oznacza o wiele więcej w miarę czytania, a i tak duży apetyt na lekturę jeszcze jest wzmacniany. Najnowsza książka Anny Wolf ma znany motyw, ale już jej rozwinięcie jest całkowicie autorskim pomysłem, dobrze przemyślanym i z nieoczekiwanymi zwrotami w odpowiednich miejscach, tak, by czytających nieco zbić z tropu, ale także zaintrygować. „Sprawa Rity" nie ma tak oczywistej fabuły jak mogłoby się wydawać, zwłaszcza, że zagadki pojawiają się wtedy kiedy zdawałoby się, iż kierunek rozwoju akcji jest coraz bardziej widoczny. Nic bardziej mylnego, pisarka zręcznie bawi się z czytającymi w kilka gier jednocześnie podsuwając pewne pola do snucia przypuszczeń, a po chwili przedstawiając inne rozwiązanie, któremu jeszcze daleko do zakończenia. Na popularnej kanwie rozgrywa się historia bohaterów, mających w zanadrzu co najmniej kilka sekretów, egzystujących w świecie gdzie jednocześnie zbyt duża i zbyt mała wiedza oznacza kłopoty i to duże oraz bardzo niebezpieczne. Anna Wolf tym razem umiejscowiła akcję w rodzimych plenerach, jakie okazują się doskonale pasować do toczącej się rozgrywki oraz samych postaci, jedno i drugie nawzajem dodaje sobie kolorytu. „Sprawa Rity" jest opowieścią, przy jakiej czytelnik dobrze się bawi, ale również czuje zaciekawienie co jeszcze przed bohaterami oraz potoczą się ich losy, bo to, że dużo przed nimi staje się wiadomym dość szybko.
Sukces rzadko osiąga się działając ad hoc, bez dobrego planu, a nawet kilku jego wariantów oraz sprawdzeniu kto może nam przeszkodzić w jego realizacji, a kto będzie sprzymierzeńcem. Co jeśli okaże się, że niespodziewanie doszła pewna zmienna, którą jak się okazuje nie ma co lekceważyć? Zagadki bywają intrygujące, ale też niebezpieczne, wprowadzają bowiem element ryzyka. Ten konkretny ma zadatki by nieźle zaleźć za skórę niektórym. A to dopiero początek wydarzeń, które w ogóle nie były brane pod uwagę!Pewne sprawy po prostu toczą się zupełnie w innym kierunku niż to zaplanowano, nieważne ile wcześniej było ustaleń i jakie ma się doświadczenie z podobnymi im. Czasem jakieś przeczucie się w człowieku odezwie się i wiadomo, że coś pójdzie nie tak, ale są i takie, które po prostu nagle zmieniają i w jednej chwili rusza lawina nieprzewidzianych wydarzeń. Drogi Rity i Czarnego krzyżują się w dość nietypowych okolicznościach, nawet jak na ich standardy. Obydwoje mieli inne plany, lecz coś im je pokrzyżowało. Raczej ona nie wybrałaby wsiadania do auta obcemu mężczyźnie, a i on nie gustuje w braniu autostopowiczów. Niestety w tym dniu każdy z nich postąpił całkowicie inaczej niż zazwyczaj, a skutki okazały się dość daleko idące. Nie znają się, ale mają wiele wspólnego, przede wszystkim zawód i ostatnie komplikacje, jakie sprawiły, iż się spotkali. Ona jest złodziejką samochodów, a on je dostarcza klientom, tyle, że często ich źródło jest nielegalne. Nie znają się i spotkali się całkowicie przypadkiem, do czego doprowadzi ta znajomość? Nieufność i szybkie podejmowanie decyzji jest ich chlebem powszednim, jednak tym razem wszystko dzieje się całkiem inaczej niż tego chcą. Co faktycznie zdarzyło się i jeszcze będzie miało miejsce? Na pewno to, czego nie biorą pod uwagę, w tej rozgrywce, nie są jedynymi graczami i karty rozdawane są nad wyraz gwałtownie, często bez wiedzy graczy. Jaką mają pozycję i kim są dla siebie? Parą nieznajomych czy też kimś więcej? Ktoś zna odpowiedzi, pytanie kim jest ta osoba lub osoby?Dwoje kompletnie obcych sobie ludzi, zrządzenie losu albo może fatum oraz ciemna strona życia czyli ciągłe lawirowanie pomiędzy codziennością, będącą udziałem większości i przestępczą egzystencją. Mało? Czasem mniej oznacza o wiele więcej w miarę czytania, a i tak duży apetyt na lekturę jeszcze jest wzmacniany. Najnowsza książka Anny Wolf ma znany motyw, ale już jej rozwinięcie jest całkowicie autorskim pomysłem, dobrze przemyślanym i z nieoczekiwanymi zwrotami w odpowiednich miejscach, tak, by czytających nieco zbić z tropu, ale także zaintrygować. „Sprawa Rity" nie ma tak oczywistej fabuły jak mogłoby się wydawać, zwłaszcza, że zagadki pojawiają się wtedy kiedy zdawałoby się, iż kierunek rozwoju akcji jest coraz bardziej widoczny. Nic bardziej mylnego, pisarka zręcznie bawi się z czytającymi w kilka gier jednocześnie podsuwając pewne pola do snucia przypuszczeń, a po chwili przedstawiając inne rozwiązanie, któremu jeszcze daleko do zakończenia. Na popularnej kanwie rozgrywa się historia bohaterów, mających w zanadrzu co najmniej kilka sekretów, egzystujących w świecie gdzie jednocześnie zbyt duża i zbyt mała wiedza oznacza kłopoty i to duże oraz bardzo niebezpieczne. Anna Wolf tym razem umiejscowiła akcję w rodzimych plenerach, jakie okazują się doskonale pasować do toczącej się rozgrywki oraz samych postaci, jedno i drugie nawzajem dodaje sobie kolorytu. „Sprawa Rity" jest opowieścią, przy jakiej czytelnik dobrze się bawi, ale również czuje zaciekawienie co jeszcze przed bohaterami oraz potoczą się ich losy, bo to, że dużo przed nimi staje się wiadomym dość szybko.
annawolf.autor nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Autorka znanych i lubianych braci Tarasów pokusiła się tym razem o usytuowanie fabuły w polskich realiach. Przekonajmy się więc czy Jakub Wrocki vel Czarny i polski romans mafijny wydany przez @wydawnictwoniezwykle okaże się również hitem na miarę serii "Gangsterów"Na początku muszę powiedzieć że przywykłam do realiów zagranicznych w książkach i bardzo rzadko zdarza mi się sięgnąć po książkę z fabułą osadzoną w Polsce. Jednak znam twórczość @annawolf.autor nie od dziś dlatego bez najmniejszych wątpliwości sięgnęłam po Sprawę Rity. I nie zawiodłam się, cieniutka książka która pochłonęłam w nie więcej niż dwie godziny z fabułą i bohaterami godnymi najlepszych zagranicznych autorek. No i ci polscy gangsterzy. Nie miałabym nic przeciwko gdyby powstała ekranizacja Sprawy.... Jest dynamicznie, tajemniczo, zagadkowo,niebezpiecznie. Jest po prostu tak jak nas czytelników przyzwyczaiła Anna Wolf z tą różnicą że akcja dzieje się w Polsce. Lena/ Rita/ Klara to typ bohaterki która nie da sobie w kaszę dmuchać więc gdy trafia wprost do samochodu Czarnego zaczyna się ostra jazda i to pod każdym względem. Czarny to znów bohater jakich lubię męski, stanowczy, władczy i nieustraszony tak mi się wydawało dopóki nie pojawił się na tapecie kolejny kolorowy "Szary"mężczyzna który trzęsie chyba całym miastem. Gdy więc na jaw wychodzą tajemnice sprzed lat ujawnione przez ciotkę Jankę nikt z bohaterów nie spodziewa się chyba jaka wojna się rozpęta i jakie będą jej skutki. A swoją drogą kończąc czytać książkę zadaję sobie pytanie co u licha stało się z ciotunią? I jakie światło na całą historię rzuci prawdziwa tożsamość i więzy krwi Rity? Kawał genialnej, trzymającej w napięciu historii zaserwowała nam @annawolf.autor. Kto z was już czytał? Jeśli się zastanawiacie to ja wam mówię bierzcie i czytajcie. Będzie ogień, jazda bez trzymanki,porachunki czyli to co kochamy najbardziej