Royals Tom 1 Kochanka księcia Geneva Lee Książka
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Kobiece |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 504 |
Format: | 135x205mm |
Rok wydania: | 2018 |
Szczegółowe informacje na temat książki Royals Tom 1 Kochanka księcia
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Kobiece |
EAN: | 9788365601841 |
Autor: | Geneva Lee |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 504 |
Format: | 135x205mm |
Rok wydania: | 2018 |
Data premiery: | 2018-03-02 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp. k. Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6 15-111 Białystok PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Royals Tom 1 Kochanka księcia
Inne książki Geneva Lee
Oceny i recenzje książki Royals Tom 1 Kochanka księcia
"On sam był mi obcy, a jednak wydawał się dziwnie znajomy. Z tego, kim rzeczywiście jest, zdałam sobie sprawę dopiero, gdy po przebudzeniu ujrzałam własne zdjęcie na pierwszych stronach tabloidów.Alexander, książę Cambridge.Królewski łobuz.Wygnany następca tronu."W powieści poznajemy dwójkę głównych bohaterów, Clarę oraz Aleksandra. Clara jest młodą, piękną kobietą, wywodzącą się z dość zamożnej rodziny. Rodzinnie pochodzi z Ameryki, lecz zamieszkując Anglię, z biegiem lat poczuwa się prawdziwą Angielką. Kiedy spotyka na swojej drodze Aleksandra, nie od początku rozpoznaje w nim księcia. Dopiero angielska prasa odkrywa przed nią jego oblicze. Przed tymi dwojga otwierają się nieznane drzwi, gdzie krąży namiętność oraz pożądanie. Dokąd ich to doprowadzi?Co mi się spodobało w powieści? Język autorki jest bardzo dobrze wyćwiczony, lecz nieco za dużo opisów pojawiło się w jej lekturze. Myślę, że to głównie one mi doskwierały podczas czytania. Do plusów zaliczam również zakończenie lektury, które strasznie mnie zainteresowało kolejnym tomem. W sumie jeszcze nie wiem, czy dam szansę kolejnej części, ale jest ku temu szansa."Daleko mu do księcia z bajki. Lubi kontrolować. Jest wymagający. I niebezpieczny. A ja nie potrafię mu odmówić."Powieść ta nie należny do zbyt skomplikowanych. Pomimo jednak tego, poznanie jej szło mi dość opornie. Przeciągnęło mi się jej czytanie, ponieważ nie czułam do niej zbytniego zaciekawienia. Irytuje mnie główna bohaterka, a cała fabuła jest dość naciągana...Akcja rozkręciła się bardzo szybko, stała się zbyt rozległa. Dopiero kiedy byłam pośrodku książki, wtedy mnie zaciekawiła. Doczytałam ją do końca, bardziej z ciekawości niż dlatego, że aż tak mocno mnie porwała.Trudno jest mi ją polecić. Wydaje mi się, że zbyt naiwna historia oraz płytcy bohaterzy, mogą dużą część czytelników zniechęcić. Do zalet na pewno należą sceny erotyczne, które jak dla mnie nie są zbyt nachalne. Jeśli ktoś lubuje się w takich historiach, gdzie mamy dużą świtę bogaczy, to lektura ta spełni jego oczekiwania.
"On sam był mi obcy, a jednak wydawał się dziwnie znajomy. Z tego, kim rzeczywiście jest, zdałam sobie sprawę dopiero, gdy po przebudzeniu ujrzałam własne zdjęcie na pierwszych stronach tabloidów.Alexander, książę Cambridge.Królewski łobuz.Wygnany następca tronu."W powieści poznajemy dwójkę głównych bohaterów, Clarę oraz Aleksandra. Clara jest młodą, piękną kobietą, wywodzącą się z dość zamożnej rodziny. Rodzinnie pochodzi z Ameryki, lecz zamieszkując Anglię, z biegiem lat poczuwa się prawdziwą Angielką. Kiedy spotyka na swojej drodze Aleksandra, nie od początku rozpoznaje w nim księcia. Dopiero angielska prasa odkrywa przed nią jego oblicze. Przed tymi dwojga otwierają się nieznane drzwi, gdzie krąży namiętność oraz pożądanie. Dokąd ich to doprowadzi?Co mi się spodobało w powieści? Język autorki jest bardzo dobrze wyćwiczony, lecz nieco za dużo opisów pojawiło się w jej lekturze. Myślę, że to głównie one mi doskwierały podczas czytania. Do plusów zaliczam również zakończenie lektury, które strasznie mnie zainteresowało kolejnym tomem. W sumie jeszcze nie wiem, czy dam szansę kolejnej części, ale jest ku temu szansa."Daleko mu do księcia z bajki. Lubi kontrolować. Jest wymagający. I niebezpieczny. A ja nie potrafię mu odmówić."Powieść ta nie należny do zbyt skomplikowanych. Pomimo jednak tego, poznanie jej szło mi dość opornie. Przeciągnęło mi się jej czytanie, ponieważ nie czułam do niej zbytniego zaciekawienia. Irytuje mnie główna bohaterka, a cała fabuła jest dość naciągana...Akcja rozkręciła się bardzo szybko, stała się zbyt rozległa. Dopiero kiedy byłam pośrodku książki, wtedy mnie zaciekawiła. Doczytałam ją do końca, bardziej z ciekawości niż dlatego, że aż tak mocno mnie porwała.Trudno jest mi ją polecić. Wydaje mi się, że zbyt naiwna historia oraz płytcy bohaterzy, mogą dużą część czytelników zniechęcić. Do zalet na pewno należą sceny erotyczne, które jak dla mnie nie są zbyt nachalne. Jeśli ktoś lubuje się w takich historiach, gdzie mamy dużą świtę bogaczy, to lektura ta spełni jego oczekiwania.
"On sam był mi obcy, a jednak wydawał się dziwnie znajomy. Z tego, kim rzeczywiście jest, zdałam sobie sprawę dopiero, gdy po przebudzeniu ujrzałam własne zdjęcie na pierwszych stronach tabloidów.Alexander, książę Cambridge.Królewski łobuz.Wygnany następca tronu."W powieści poznajemy dwójkę głównych bohaterów, Clarę oraz Aleksandra. Clara jest młodą, piękną kobietą, wywodzącą się z dość zamożnej rodziny. Rodzinnie pochodzi z Ameryki, lecz zamieszkując Anglię, z biegiem lat poczuwa się prawdziwą Angielką. Kiedy spotyka na swojej drodze Aleksandra, nie od początku rozpoznaje w nim księcia. Dopiero angielska prasa odkrywa przed nią jego oblicze. Przed tymi dwojga otwierają się nieznane drzwi, gdzie krąży namiętność oraz pożądanie. Dokąd ich to doprowadzi?Co mi się spodobało w powieści? Język autorki jest bardzo dobrze wyćwiczony, lecz nieco za dużo opisów pojawiło się w jej lekturze. Myślę, że to głównie one mi doskwierały podczas czytania. Do plusów zaliczam również zakończenie lektury, które strasznie mnie zainteresowało kolejnym tomem. W sumie jeszcze nie wiem, czy dam szansę kolejnej części, ale jest ku temu szansa."Daleko mu do księcia z bajki. Lubi kontrolować. Jest wymagający. I niebezpieczny. A ja nie potrafię mu odmówić."Powieść ta nie należny do zbyt skomplikowanych. Pomimo jednak tego, poznanie jej szło mi dość opornie. Przeciągnęło mi się jej czytanie, ponieważ nie czułam do niej zbytniego zaciekawienia. Irytuje mnie główna bohaterka, a cała fabuła jest dość naciągana...Akcja rozkręciła się bardzo szybko, stała się zbyt rozległa. Dopiero kiedy byłam pośrodku książki, wtedy mnie zaciekawiła. Doczytałam ją do końca, bardziej z ciekawości niż dlatego, że aż tak mocno mnie porwała.Trudno jest mi ją polecić. Wydaje mi się, że zbyt naiwna historia oraz płytcy bohaterzy, mogą dużą część czytelników zniechęcić. Do zalet na pewno należą sceny erotyczne, które jak dla mnie nie są zbyt nachalne. Jeśli ktoś lubuje się w takich historiach, gdzie mamy dużą świtę bogaczy, to lektura ta spełni jego oczekiwania.
Nie oczekiwałam niczego ani nie byłam na nic nastawiona, gdy zaczynałam czytać „Kochankę Księcia", gdyż była to pierwsza książka tego gatunku, jaka trafiła w moje ręce. Wiedziałam tylko tyle, że to bardzo niegrzeczna książka. Owszem niegrzeczności w niej bardzo dużo dla mnie nawet nieco za dużo, bo w całym erotycznym świecie gubił mi się wątek o wiele ciekawszy niż seksualne akrobacje bohaterów. Jeśli jestem już przy seksie, to dodam, że plusem jest dla mnie to iż wszystko opisywane było w sposób, który jakoś mnie nie irytował za bardzo. Wszystko nazwane po imieniu bez zbędnego słodzenia, wydziwiania czy wymyślania zastępczych nazw na części ciała, czy czynności. To plus. Minus za ilość, bo faktem jest, iż wolałabym zdecydowanie poczytać więcej o problemach, tajemnicach i życiu naszego księcia Aleksandra oraz Clary. Nie mam porównania do innych książek tego typu, więc nie doszukiwałam się porównań, podobieństw i tym podobnych. Ocieniam książkę poniekąd dziewiczo. Zaciekawiły mnie problemy, jakie mają i On i Ona. Życie w rodzinie gdzie trzeba robić to, co wypada, gdzie od urodzenia wszyscy mają do danej osoby jakieś oczekiwania. Gdzie człowiek dorasta, można by rzec publicznie odarty z jakiejkolwiek prywatności. Takie właśnie życie wiódł Aleksander. Obserwowany, wiecznie oceniany, pod lupą mediów, ludzi, rodziny... Bez pewności czy w swoim otoczeniu ma chociaż jedną oddaną osobę, chociaż jednego przyjaciela. Clara ma inne problemy, trudności z aklimatyzacją, wpływ innych i uzależnienie się od kogoś tylko po to, aby być akceptowaną. Wyniszczanie siebie, by się przypodobać. Oboje płacą wysoką cenę za przeszłość. Seks staje się ich „lekiem", czymś, co rozładowuje stres, co pozwala zapomnieć, zaakceptować siebie... Niestety nie wydaje się to dobrą terapią. Walczą sami ze sobą oraz z lękami drugiej osoby nie chcąc jednocześnie tracić kontroli nad życiem. Może nie była to jakaś super lektura, jednak jestem ciekawa, jak potoczą się dalej losy tej dwójki. Czy Aleksander pozwoli sobie na miłość? Czy zrozumie, że może nie tylko ranić innych, ale dać im szczęście? Co pocznie rodzina królewska, która potępia to, jak żyje Aleksander, oraz przymyka na razie oczy, na to, kim jest jego młodszy brat. Tak... chętnie poznam dalsze losy Księcia i jego kochanki.
Nie oczekiwałam niczego ani nie byłam na nic nastawiona, gdy zaczynałam czytać „Kochankę Księcia", gdyż była to pierwsza książka tego gatunku, jaka trafiła w moje ręce. Wiedziałam tylko tyle, że to bardzo niegrzeczna książka. Owszem niegrzeczności w niej bardzo dużo dla mnie nawet nieco za dużo, bo w całym erotycznym świecie gubił mi się wątek o wiele ciekawszy niż seksualne akrobacje bohaterów. Jeśli jestem już przy seksie, to dodam, że plusem jest dla mnie to iż wszystko opisywane było w sposób, który jakoś mnie nie irytował za bardzo. Wszystko nazwane po imieniu bez zbędnego słodzenia, wydziwiania czy wymyślania zastępczych nazw na części ciała, czy czynności. To plus. Minus za ilość, bo faktem jest, iż wolałabym zdecydowanie poczytać więcej o problemach, tajemnicach i życiu naszego księcia Aleksandra oraz Clary. Nie mam porównania do innych książek tego typu, więc nie doszukiwałam się porównań, podobieństw i tym podobnych. Ocieniam książkę poniekąd dziewiczo. Zaciekawiły mnie problemy, jakie mają i On i Ona. Życie w rodzinie gdzie trzeba robić to, co wypada, gdzie od urodzenia wszyscy mają do danej osoby jakieś oczekiwania. Gdzie człowiek dorasta, można by rzec publicznie odarty z jakiejkolwiek prywatności. Takie właśnie życie wiódł Aleksander. Obserwowany, wiecznie oceniany, pod lupą mediów, ludzi, rodziny... Bez pewności czy w swoim otoczeniu ma chociaż jedną oddaną osobę, chociaż jednego przyjaciela. Clara ma inne problemy, trudności z aklimatyzacją, wpływ innych i uzależnienie się od kogoś tylko po to, aby być akceptowaną. Wyniszczanie siebie, by się przypodobać. Oboje płacą wysoką cenę za przeszłość. Seks staje się ich „lekiem", czymś, co rozładowuje stres, co pozwala zapomnieć, zaakceptować siebie... Niestety nie wydaje się to dobrą terapią. Walczą sami ze sobą oraz z lękami drugiej osoby nie chcąc jednocześnie tracić kontroli nad życiem. Może nie była to jakaś super lektura, jednak jestem ciekawa, jak potoczą się dalej losy tej dwójki. Czy Aleksander pozwoli sobie na miłość? Czy zrozumie, że może nie tylko ranić innych, ale dać im szczęście? Co pocznie rodzina królewska, która potępia to, jak żyje Aleksander, oraz przymyka na razie oczy, na to, kim jest jego młodszy brat. Tak... chętnie poznam dalsze losy Księcia i jego kochanki.
"On sam był mi obcy, a jednak wydawał się dziwnie znajomy. Z tego, kim rzeczywiście jest, zdałam sobie sprawę dopiero, gdy po przebudzeniu ujrzałam własne zdjęcie na pierwszych stronach tabloidów.Alexander, książę Cambridge.Królewski łobuz.Wygnany następca tronu."W powieści poznajemy dwójkę głównych bohaterów, Clarę oraz Aleksandra. Clara jest młodą, piękną kobietą, wywodzącą się z dość zamożnej rodziny. Rodzinnie pochodzi z Ameryki, lecz zamieszkując Anglię, z biegiem lat poczuwa się prawdziwą Angielką. Kiedy spotyka na swojej drodze Aleksandra, nie od początku rozpoznaje w nim księcia. Dopiero angielska prasa odkrywa przed nią jego oblicze. Przed tymi dwojga otwierają się nieznane drzwi, gdzie krąży namiętność oraz pożądanie. Dokąd ich to doprowadzi?Co mi się spodobało w powieści? Język autorki jest bardzo dobrze wyćwiczony, lecz nieco za dużo opisów pojawiło się w jej lekturze. Myślę, że to głównie one mi doskwierały podczas czytania. Do plusów zaliczam również zakończenie lektury, które strasznie mnie zainteresowało kolejnym tomem. W sumie jeszcze nie wiem, czy dam szansę kolejnej części, ale jest ku temu szansa."Daleko mu do księcia z bajki. Lubi kontrolować. Jest wymagający. I niebezpieczny. A ja nie potrafię mu odmówić."Powieść ta nie należny do zbyt skomplikowanych. Pomimo jednak tego, poznanie jej szło mi dość opornie. Przeciągnęło mi się jej czytanie, ponieważ nie czułam do niej zbytniego zaciekawienia. Irytuje mnie główna bohaterka, a cała fabuła jest dość naciągana...Akcja rozkręciła się bardzo szybko, stała się zbyt rozległa. Dopiero kiedy byłam pośrodku książki, wtedy mnie zaciekawiła. Doczytałam ją do końca, bardziej z ciekawości niż dlatego, że aż tak mocno mnie porwała.Trudno jest mi ją polecić. Wydaje mi się, że zbyt naiwna historia oraz płytcy bohaterzy, mogą dużą część czytelników zniechęcić. Do zalet na pewno należą sceny erotyczne, które jak dla mnie nie są zbyt nachalne. Jeśli ktoś lubuje się w takich historiach, gdzie mamy dużą świtę bogaczy, to lektura ta spełni jego oczekiwania.