Lekarz z Auschwitz Szymon Nowak Książka

„Lekarz z Auschwitz" to opowieść o Józefie Bellercie i jego odważnych czynach ratujących świat. Książka zawiera liczne fotografie, które pozwalają wczuć się w panującą wówczas sytuacje. Mimo trudnej tematyki opisy nie przytłaczają czytelnika. Istnieje wiele książek o tematyce wojennej, lecz ta jest wyjątkowa. Skupia się na działaniach ratunkowych i opowiada o bohaterach, o których rzadko się wspomina. Bardzo serdecznie polecam!

Za osobą Józefa Bellerta kryje się kilkudziesięciu ludzi o wielki sercu, którzy nie bali się ruszyć z pomocą wyczerpanym, schorowanym i skazanym na śmierć więźniom. Ich szlachetna postawa pozwoliła ocalić życie tak wielu ludziom. Myślę, że wielu lekarzy dzisiaj w dobie pandemii bierze z nich przykład i sami stają się cichymi bohaterami walczącymi o zdrowie i życie wielu z nas. Chwała im za to!

To ogromne poświęcenie lekarzy i pielęgniarek zasługuje na wielkie uznanie. Nie ma słów, które byłyby w stanie opisać ich odwagę, cierpliwość i zaangażowanie. Bohaterowie, o których właściwie słychać niewiele. Sam Józef Bellert nie dbał o to, by nagradzano go orderami za ten czyn. Robił po prostu to co uważał za słuszne. Książka, którą warto przeczytać!

To ogromne poświęcenie lekarzy i pielęgniarek zasługuje na wielkie uznanie. Nie ma słów, które byłyby w stanie opisać ich odwagę, cierpliwość i zaangażowanie. Bohaterowie, o których właściwie słychać niewiele. Sam Józef Bellert nie dbał o to, by nagradzano go orderami za ten czyn. Robił po prostu to co uważał za słuszne. Książka, którą warto przeczytać!

Za osobą Józefa Bellerta kryje się kilkudziesięciu ludzi o wielki sercu, którzy nie bali się ruszyć z pomocą wyczerpanym, schorowanym i skazanym na śmierć więźniom. Ich szlachetna postawa pozwoliła ocalić życie tak wielu ludziom. Myślę, że wielu lekarzy dzisiaj w dobie pandemii bierze z nich przykład i sami stają się cichymi bohaterami walczącymi o zdrowie i życie wielu z nas. Chwała im za to!

„Lekarz z Auschwitz" to opowieść o Józefie Bellercie i jego odważnych czynach ratujących świat. Książka zawiera liczne fotografie, które pozwalają wczuć się w panującą wówczas sytuacje. Mimo trudnej tematyki opisy nie przytłaczają czytelnika. Istnieje wiele książek o tematyce wojennej, lecz ta jest wyjątkowa. Skupia się na działaniach ratunkowych i opowiada o bohaterach, o których rzadko się wspomina. Bardzo serdecznie polecam!

Książka przywracająca nadzieję w ludzkość. Pozycja "Lekarz z Auschwitz" to pozycja, która opowiada o działaniach Józefa Bellerta - polskiego lekarza, żołnierza I Brygady Legionów. 5 lutego 1945 roku przybył do Oświęcimia wraz z grupą innych lekarzy i pielęgniarek, by pomóc więźniom pozostałym w obozie, którzy nie byli w stanie ruszyć w marszu śmierci na zachód. Józef Bellert kierował szpitalem od 5.02.1945 do 01.10.1945 roku. W tym okresie zdołał ocalić życie 4400 więźniów! Gdy czytam pozycje o takich wspaniałych jednostkach jak Józef Bellert ciepło robi mi się na sercu i zyskuje nadzieję, że ciagle warto się starać, być dobrym człowiekiem, nieść pomoc i miłość. Polecam wszystkim serdecznie. Niełatwa, ale pokrzepiająca lektura!

Idealna pozycja dla wszyrkich wszystkim pasjonatów historii, a szczególnie okresu II WŚ. "Lekarz z Auschwitz" to niezwykle poruszająca historia ludzi, których powinniśmy wspominać oddawać szacunek.

Józef Bellert - człowiek, który ocalonym z piekła przywrócił godność, zdrowie i wiarę w człowieka. Z 4800 chorych, wyleczył 4400 pacjentów. Dla mnie ogromny autorytet. Lektura obowiązkowa dla każdego!

Wiele ostatnimi czasy na rynku książki pojawiło się tytułów związanych z Auschwitz. Trudno wyciągnąć z nich te, które rzeczywiście oddają rzeczywistość, a nie przekłamują i koloryzują ówczesny świat. Ten tytuł wydaje się jednak być jedną z tych rzetelnie napisanych książek. Jest to opowieść o Józefie Bellertcie, który przybył do Auschwitz w lutym 1945 roku, już po ucieczce Niemców z tych terenów. Przybył tam z grupą innych lekarzy i pielęgniarek, aby uratować ocalałych, wyłodzonych, zabiedzonych, zniszczonych psychicznie ludzi. Z 4800 udało im się uratować 4400 osób. Wielka sprawa, wielki człowiek. A jednak do końca pozostał skromnym lekarzem z Pińczowa. Bo o wielkość człowieka świadczy jego charakter.