Bezwład Jessica Barry Książka

Genialny debiut! Jestem w szoku, że to pierwsza powieść autorki! Jako doświadczona czytelniczka thrillerów zdecydowanie polecam. Rozdziały są krótkie i pokazane naprzemienne z perspektywy matki oraz córki co sprawa, że cały czas potrzebujesz wiedzieć coraz więcej. Podobał mi się sposób autorki na napisanie ,,Bezwładu''. Czytając dostajemy fragmenty historii lub incydentów z przeszłości co ostatecznie doprowadza nas do odpowiedzi na pytania co takiego się stało. Jessica Barry pokazała nam, że miłość matki nigdy nie umiera, tak samo jak miłość córki...Książka jak najbardziej mnie usatysfakcjonowała. Przeczytałam ją z zapartym tchem podczas jednego dnia cały czas kibicując Maggie! Korzenie tej historii to innego niż relacje rodzinne, ale to właśnie one pokazują, że obie kobiety są bohaterkami! Zakończenie było świetne tak samo jak cała lektura. Zdecydowanie polecam!

Podążając na przemian za Maggie i Allison moje napięcie narastało. Strona po stronie wszystko powoli stawało się coraz bardziej jasne, tajemnica zaczynała się rozwiewać, a zagrożenie dotyczące sytuacji wzrastać. Od pierwszych kilku stron nie myślałam o niczym innym tylko by jak najszybciej poznać zakończenie tej historii. Uwielbiam powieści tego typu, które pozwalają oderwać mi się od mojej codzienności. Polecam. Jeśli lubisz tajemnice, ciągłe zwroty akcji oraz czuć napięcie w czasie czytania to ,,Bezwład'' idealnie do Ciebie pasuje.

Przed chwilą skończyłam czytać ,,Bezwład'' i mogę śmiało powiedzieć, że to najlepsza książka jaką udało mi się trzymać w swoich rękach w tym roku. Powieść jest pisana z dwóch perspektyw, z punktu widzenia Allison i jej matki Maggie. Maggie próbuje znaleźć córkę, a Allison stara się przetrwać w górach, w których znajduje się sama. Podczas gdy ta historia się toczy pojawia się wiele retrospekcji powoli ujawniające wcześniejsze wydarzenia. Na samym końcu czytania byłam zszokowana i oszołomiona tym co się stało oraz sposobem jakim autorka to ujawniła. Książka, którą nie sposób odłożyć nawet na moment. Niesamowicie wciąga, rozdziały są szybie i mamy dwa punkty widzenia. Czego chcieć więcej? Naprawdę imponujący debiut!

Przed chwilą skończyłam czytać ,,Bezwład'' i mogę śmiało powiedzieć, że to najlepsza książka jaką udało mi się trzymać w swoich rękach w tym roku. Powieść jest pisana z dwóch perspektyw, z punktu widzenia Allison i jej matki Maggie. Maggie próbuje znaleźć córkę, a Allison stara się przetrwać w górach, w których znajduje się sama. Podczas gdy ta historia się toczy pojawia się wiele retrospekcji powoli ujawniające wcześniejsze wydarzenia. Na samym końcu czytania byłam zszokowana i oszołomiona tym co się stało oraz sposobem jakim autorka to ujawniła. Książka, którą nie sposób odłożyć nawet na moment. Niesamowicie wciąga, rozdziały są szybie i mamy dwa punkty widzenia. Czego chcieć więcej? Naprawdę imponujący debiut!

Podążając na przemian za Maggie i Allison moje napięcie narastało. Strona po stronie wszystko powoli stawało się coraz bardziej jasne, tajemnica zaczynała się rozwiewać, a zagrożenie dotyczące sytuacji wzrastać. Od pierwszych kilku stron nie myślałam o niczym innym tylko by jak najszybciej poznać zakończenie tej historii. Uwielbiam powieści tego typu, które pozwalają oderwać mi się od mojej codzienności. Polecam. Jeśli lubisz tajemnice, ciągłe zwroty akcji oraz czuć napięcie w czasie czytania to ,,Bezwład'' idealnie do Ciebie pasuje.

Genialny debiut! Jestem w szoku, że to pierwsza powieść autorki! Jako doświadczona czytelniczka thrillerów zdecydowanie polecam. Rozdziały są krótkie i pokazane naprzemienne z perspektywy matki oraz córki co sprawa, że cały czas potrzebujesz wiedzieć coraz więcej. Podobał mi się sposób autorki na napisanie ,,Bezwładu''. Czytając dostajemy fragmenty historii lub incydentów z przeszłości co ostatecznie doprowadza nas do odpowiedzi na pytania co takiego się stało. Jessica Barry pokazała nam, że miłość matki nigdy nie umiera, tak samo jak miłość córki...Książka jak najbardziej mnie usatysfakcjonowała. Przeczytałam ją z zapartym tchem podczas jednego dnia cały czas kibicując Maggie! Korzenie tej historii to innego niż relacje rodzinne, ale to właśnie one pokazują, że obie kobiety są bohaterkami! Zakończenie było świetne tak samo jak cała lektura. Zdecydowanie polecam!