Fragment wstępu autorstwa Róży Czerniawskiej-Karcz:
„Czy można schować się w czasie? Czy można w nim schować swój świat? Czy można w nim snuć swoją niepowtarzalną codzienność? Jak? Otóż to... Można, pozwala na to poezja, liryka opisowa czy wyznania, ona może stać się dla każdego z nas bezpiecznym kokonem dnia... Skorzystała z tej poetyckiej magii poetka, Krystyna Wajda, koszalińska autorka ośmiu książek, w tym sześciu tomików poezji. Sięgnęła w swoim najnowszym, siódmym tomie, po poetycką metaforę, dzięki której, swoją liryczną bohaterkę mogła umieścić z jej przeżyciami teraźniejszości, przeszłości i oczekiwaniami przyszłości, z pejzażem nadmorskiej jesieni w tonacjach letniej jeszcze zieleni czy z obrazem w sepii cierpienia i śmierci szpitalnej sali - w swoim symbolicznym kokonie dnia. Za cienką ścianką jedwabnej tkanki obecności snuje liryczne ja swoją realność, zamienianą słowem w byt, taki jak myśli ubierane w słowa, które to: …myśli nie rodzą się na życzenie przychodzą niespodziewanie… ”
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem