Początek VI wieku. Zachodnie Imperium Rzymskie pod okupacją Ostrogotów.
Cesarstwo jest już jedynie na Wschodzie – w Bizancjum, które szykuje się do wojny.
Do Wiecznego Miasta cesarz wysyła szpiegów.
Skromny student prawa i literatury.
Ma już dość upadłego Rzymu.
Upadłego politycznie i moralnie.
Postanawia wszcząć prawdziwą wojnę.
Rozpoczyna budowę twierdzy... Boga.
To Benedictus de Nursia...
święty.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem