Róża na chodniku opowiada historię pięknej miłości Polaka i Bośniaczki, pokazując w tle okrucieństwo i bezsens wojny domowej w Jugosławii z lat 90. XX wieku. Tytuł jest nieprzypadkowy – kiedy ostrzeliwano Sarajewo z moździerzy, wybuchające pociski czyniły na chodnikach wyrwy w kształcie kwiatów róży. Tam, gdzie ginęli ludzie, te „róże” zamalowywano na czerwono.
Prezentowana książka to historia rozpadu kraju, który mojemu pokoleniu wydawał się stabilny i służył za przykład „socjalizmu z ludzką twarzą”. Szczytem dobrobytu był wtedy urlop nad Adriatykiem. Jak krucha i sztuczna musiała być więź pomiędzy różnymi narodami Jugosławii, a jak silne ładunki nienawiści, do tej pory tłumione. Co musiało się w ludziach odmienić, aby zaprzyjaźnieni kiedyś ze sobą młodzieńcy stawali po dwóch stronach wojennej barykady? Czy to prawda, że człowiek jest z gruntu zły? A może – jak mówił Marek Edelman – dzieje się tak, gdy jedni otrzymają pozwolenie na zabijanie innych?…
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem