Jak można się dowiedzieć z Wikipedii pojęcie Necronomiconu pojawia się w opowiadaniach Lovecrafta. Jest u niego mroczną księgą zawierającą niebezpieczną, zakazaną wiedzę tajemną i odniesienia do Wielkich Przedwiecznych.
W napisanym w 1927 roku krótkim opowiadaniu Historia „Necronomiconu” (History of the „Necronomicon”) Lovecraft przedstawił zmyśloną przez siebie historię tego dzieła. Z opowiadania tego dowiadujemy się, że księgę tę napisał ok. 730 roku w Damaszku „szalony Arab” Abdul Alhazred, nadając jej tytuł Al Azif. W 950 roku w Konstantynopolu tłumaczenia Al Azif z języka arabskiego na grekę dokonał Theodorus Philetas, który nadał tej księdze grecki tytuł Necronomicon. Wiek później, w 1050 roku, kopie Necronomiconu rozkazał spalić Michał, patriarcha Konstantynopola. W 1228 roku przekładu księgi z greki na łacinę dokonał Olaus Wormius. Już w cztery lata później, w 1232 roku, papież Grzegorz IX rozkazał wpisać grecki i łaciński przekład Necronomiconu do Indeksu ksiąg zakazanych. Arabski, oryginalny tekst Necronomiconu, uważany był już wówczas za zaginiony. Grecki przekład księgi ukazał się drukiem we Włoszech w XVI wieku, a przekład łaciński w Niemczech w XV wieku i w Hiszpanii w XVII wieku[2]. W XVI wieku Necronomicon został przełożony na angielski, tłumaczenie to nigdy jednak nie ukazało się drukiem, a z oryginalnego manuskryptu zachowały się jedynie fragmenty. W 1692 roku, w trakcie procesu czarownic w Salem, miała ulec zniszczeniu ostatnia znana kopia Necronomiconu w języku greckim[, a do początku XX wieku przetrwały tylko nieliczne łacińskie kopie Necronomiconu. Po jednej takiej kopii posiadać miały: Muzeum Brytyjskie (kopia z XV wieku), Biblioteka Narodowa Francji (kopia z XVII wieku), Uniwersytet Harvarda (kopia z XVII wieku), Uniwersytet Miskatonic (kopia z XVII wieku) i Uniwersytet Buenos Aires[2]. Pewna liczba kopii znajdować się też miała w rękach prywatnych. Krążą ponoć po świecie różme wersje tej tajemnej (czy w ogóle istniejącej?) księgi. Oto jedna z nich w przekładzie na język polski.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem