Po przedwojennym czasie „romantycznych olimpiad” powojenne stadiony i areny olimpijskie były coraz częściej miejscem rywalizacji nie tylko sportowej. Areny igrzysk zaczęły służyć także jako przestrzeń do manifestacji konfliktów społecznych i politycznych, zwłaszcza w związku z odzyskiwaniem wolności przez dawne państwa kolonialne, powstaniem Izraela, przejawami rasizmu i – oczywiście – „zimną wojną”. Poza aspektem sportowym i społeczno-politycznym na kształt i charakter olimpiad tamtego czasu wpływał także aspekt technologiczny. Na większości tych zawodów największe znaczenie miała już telewizja, choć i radio, i prasa dzielnie broniły swojego terytorium. Oddajemy w ręce Czytelników drugi tom trylogii olimpijskiej, w którym badacze z różnych ośrodków akademickich i specjaliści w różnych dziedzinach łączą się w refleksji nad medialnym fenomenem igrzysk olimpijskich, udowadniając, że starożytna idea widowiska sportowego wskrzeszona przez barona Pierre’a de Coubertina fascynuje nieprzerwanie od ponad stu lat, a emocje związane z rywalizacją pozostają żywe, także dzięki przekazom medialnym.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem