Anna Czerwińska zaliczała się do grona najwybitniejszych polskich alpinistek. Jako pierwsza Polka zdobyła Koronę Ziemi, weszła też na osiem ośmiotysięczników (w tym na sześć wierzchołków głównych). Szerszej publiczności znana była przede wszystkim jako wspaniała gawędziarka, a spotkania z nią na długo zapadały w pamięć słuchaczy. Stąd też zrodził się pomysł pięciotomowego cyklu „GórFanka” – aby utrwalić te barwne wspomnienia z ponad czterdziestu lat spędzonych w górach.
Opowieści, które z jednej strony są dla słuchaczy natchnieniem do snucia własnych planów wyprawowych, a z drugiej – ostrzeżeniem przed czyhającymi tam niebezpieczeństwami.
W cyklu GórFanka właśnie ta książka ma znaczenie szczególne. Opisuje bodaj najbardziej ambitny okres działalności naszej bohaterki, gdy zmagała się z trudnymi ośmiotysięcznikami w Karakorum – takimi jak Broad Peak, Nanga Parbat czy K2. A były to czasy bezsprzecznie historyczne. Właśnie podczas tych wypraw dokonywano pierwszych kobiecych wejść na poszczególne szczyty, wtedy też rozgrywały się górskie dramaty, których Pani Ania była niemal naocznym świadkiem. Ta opowieść o wspinaniu w Karakorum odnosi się do lat osiemdziesiątych XX wieku, gdy dla Polaków góry wysokie stanowiły dodatkowy magnes, pozwalający wyrwać się z szarzyzny życia w ówczesnym PRL-u. Na uwagę zasługują opisy wspólnych wspinaczek z Krystyną Palmowską i Wandą Rutkiewicz, relacjonowane z polotem i szczerością, która często bywa tuszowana w tradycyjnych wydaniach książkowych.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem