Uwięziona królowa Philippa Gregory Książka

Intrygi, spiski, walka. Wszystko co kocham w jednej książki. Fakt, jest trochę gruba, jednak czytając nie wyobrażam sobie, żeby taką historię zmieścić na mniejszej ilości stron. Maria Stuart - królowa Szkocji. Elżbieta I - władczyni Anglii. To dwie wielkie kobiety panujące w tym samym czasie. Maria spiskowała przeciwko kuzynce. Za to poniosła karę - śmierć. Historia opowiedziana z różnej perspektywy. Zachęcam.

Kochacie księżną Kate? Czekacie na nowinki z dworu? Z pewnością przypadnie Wam do gustu też Uwięziona królowa. Nie mogę nie zacząć od pochwalenia pięknych okładek! Na półce mam chyba niemal wszystkie książki Philippy Gregory, a wszystkie do siebie pasują. Stworzone zostały w jednym stylu. Różnią się jedynie kolorami. Swoją twórczość poświęciła na odkrywanie przed czytelnikami tajemnic władczyń Anglii i Francji. Skupia się głównie na kobietach, ukazując ich siłę. W Uwięzionej królowej poznajemy postać Marii Stuart - władczyni Szkocji. Odziedziczyła tron całkowicie legalnie, jednak Elżbieta I mając zachłannych lordów za doradców, postanowiła uwierzyć w plotki, jakoby Maria spiskowała przeciwko niej. Sprowadziła swą kuzynkę do kraju, tylko po to by zaraz po tym ją uwięzić. Miała ciężkie życie, trzykrotnie wychodziła za mąż. Udało jej się powić jednego syna - Jakuba I. Lud ją kochał, jednak to nie wystarczyło. Została ścięta.

Philippa Gregory to jedna z moich ulubionych pisarek. Tworzy książki historyczne, ulokowane w dawnych czasach. Oczywiście część to fikcja literacka. Fakty oraz bohaterowie są autentyczni, zaś dialogi wiadomo wymyślone. Jednak czytając mamy wrażenie, jakbyśmy tam byli, stali obok bohaterów. Autorka przenosi nas w świat niemalże z baśni. Król, królowa, dwór, intrygi.....Chociaż są to opasłe księgi czyta się dobrze, nie ukrywam zajęło mi to kilka dni, ale te historie są tak ciekawe, że nie jestem w stanie się oderwać. Polecam wszystkim fascynatom historii, w trochę świeższym wydaniu.

Philippa Gregory to jedna z moich ulubionych pisarek. Tworzy książki historyczne, ulokowane w dawnych czasach. Oczywiście część to fikcja literacka. Fakty oraz bohaterowie są autentyczni, zaś dialogi wiadomo wymyślone. Jednak czytając mamy wrażenie, jakbyśmy tam byli, stali obok bohaterów. Autorka przenosi nas w świat niemalże z baśni. Król, królowa, dwór, intrygi.....Chociaż są to opasłe księgi czyta się dobrze, nie ukrywam zajęło mi to kilka dni, ale te historie są tak ciekawe, że nie jestem w stanie się oderwać. Polecam wszystkim fascynatom historii, w trochę świeższym wydaniu.

Kochacie księżną Kate? Czekacie na nowinki z dworu? Z pewnością przypadnie Wam do gustu też Uwięziona królowa. Nie mogę nie zacząć od pochwalenia pięknych okładek! Na półce mam chyba niemal wszystkie książki Philippy Gregory, a wszystkie do siebie pasują. Stworzone zostały w jednym stylu. Różnią się jedynie kolorami. Swoją twórczość poświęciła na odkrywanie przed czytelnikami tajemnic władczyń Anglii i Francji. Skupia się głównie na kobietach, ukazując ich siłę. W Uwięzionej królowej poznajemy postać Marii Stuart - władczyni Szkocji. Odziedziczyła tron całkowicie legalnie, jednak Elżbieta I mając zachłannych lordów za doradców, postanowiła uwierzyć w plotki, jakoby Maria spiskowała przeciwko niej. Sprowadziła swą kuzynkę do kraju, tylko po to by zaraz po tym ją uwięzić. Miała ciężkie życie, trzykrotnie wychodziła za mąż. Udało jej się powić jednego syna - Jakuba I. Lud ją kochał, jednak to nie wystarczyło. Została ścięta.

Intrygi, spiski, walka. Wszystko co kocham w jednej książki. Fakt, jest trochę gruba, jednak czytając nie wyobrażam sobie, żeby taką historię zmieścić na mniejszej ilości stron. Maria Stuart - królowa Szkocji. Elżbieta I - władczyni Anglii. To dwie wielkie kobiety panujące w tym samym czasie. Maria spiskowała przeciwko kuzynce. Za to poniosła karę - śmierć. Historia opowiedziana z różnej perspektywy. Zachęcam.