Powód by oddychać Rebecca Donovan Książka

W pozornie ułożony świat Emmy wtargnęła miłość i wywróciła go do góry nogami. I to, u boku prawdziwej przyjaźni ze strony Sary jeden z pozytywnych akcentów jej życia. Trudna sytuacja rodzinna zmusiła ją do zamieszkania z ciotką Carol i wujkiem Georgem. Nie jest to sielanka, wręcz przeciwnie. Dziewczyna wpadła w prawdziwy wir przemocy ze strony rodziny. Opisy, które zaserwowała autorka potrafią wstrząsnąć czytelnikiem...Nie chcę pisać zbyt wiele, by nie zaspojlerować, ale naprawdę warto sięgnąć po książkę Donovan. Te niemal 500 stron minęło mi błyskawicznie.

To nie jest książka, która każdy pokocha. Należy ona do kategorii tych, które chwytają za serce, co więcej-doszczętnie je łamie. Bohaterka swoją postawą zyskuje sympatię, ale momentami ma się ochotę jej krzyknąć, by wzięła sprawy we własne ręce i przestała milczeć. Sytuacja, w której się znalazła nie jest łatwa, ale nie jest bez wyjścia. Relacje są przedstawione bardzo autentycznie, momentami to prawdziwy rollercoaster emocji...są piękne momenty, ale przeplatają je ostre słowa i zwyczajne, ludzkie błędy...Warto zaopatrzyć się w pudełko chusteczek i można zaczynać lekturę.

Jestem tuż po lekturze powieści "Powód by oddychać" i nadal ciężko mi zebrać myśli. Czuję jednak potrzebę polecenia tej książki. Porusza ona bardzo ważną tematykę. Przemoc domowa to bardzo delikatny temat, do kórego trzeba odpowiednio podejsc. Byłam pełna podziwu dla bohaterki przez to co przeżyła i jak sobie z tym radziła. Cieżko to opisać słowami, trzeba przeczytać jak ujęła to autorka. Młodzieżowy język jest dodatowym autem, nawet jeśli pomaga w emocjonalnym rozstrojeniu...

Jestem tuż po lekturze powieści "Powód by oddychać" i nadal ciężko mi zebrać myśli. Czuję jednak potrzebę polecenia tej książki. Porusza ona bardzo ważną tematykę. Przemoc domowa to bardzo delikatny temat, do kórego trzeba odpowiednio podejsc. Byłam pełna podziwu dla bohaterki przez to co przeżyła i jak sobie z tym radziła. Cieżko to opisać słowami, trzeba przeczytać jak ujęła to autorka. Młodzieżowy język jest dodatowym autem, nawet jeśli pomaga w emocjonalnym rozstrojeniu...

To nie jest książka, która każdy pokocha. Należy ona do kategorii tych, które chwytają za serce, co więcej-doszczętnie je łamie. Bohaterka swoją postawą zyskuje sympatię, ale momentami ma się ochotę jej krzyknąć, by wzięła sprawy we własne ręce i przestała milczeć. Sytuacja, w której się znalazła nie jest łatwa, ale nie jest bez wyjścia. Relacje są przedstawione bardzo autentycznie, momentami to prawdziwy rollercoaster emocji...są piękne momenty, ale przeplatają je ostre słowa i zwyczajne, ludzkie błędy...Warto zaopatrzyć się w pudełko chusteczek i można zaczynać lekturę.

W pozornie ułożony świat Emmy wtargnęła miłość i wywróciła go do góry nogami. I to, u boku prawdziwej przyjaźni ze strony Sary jeden z pozytywnych akcentów jej życia. Trudna sytuacja rodzinna zmusiła ją do zamieszkania z ciotką Carol i wujkiem Georgem. Nie jest to sielanka, wręcz przeciwnie. Dziewczyna wpadła w prawdziwy wir przemocy ze strony rodziny. Opisy, które zaserwowała autorka potrafią wstrząsnąć czytelnikiem...Nie chcę pisać zbyt wiele, by nie zaspojlerować, ale naprawdę warto sięgnąć po książkę Donovan. Te niemal 500 stron minęło mi błyskawicznie.