Masa o pieniądzach polskiej mafii Artur Górski, Jarosław Sokołowski "Masa", Jarosław Sokołowski Książka

„Masa o pieniądzach polskiej mafii” to kolejny z rzędu wywiad Artura Górskiego z Jarosławem Sokołowskim (pseudonim „Masa”).  W kolejnej książce dotyczącej mafii pruszkowskiej, dziennikarz i świadek koronny zajęli się tematem wystawnego życia i finansów, jakimi mogli dysponować poszczególni mafiosi. Cała seria wywiadów, obecnie opiewa na cztery książki: „Masa o kobietach polskiej mafii” (2014), „Masa o pieniądzach polskiej mafii” (2014), „Masa o bossach polskiej mafii” (2015), „Masa o porachunkach polskiej mafii” (2015). Czytając kolejne książki nie da się nie ulec wrażeniu, że są powtarzalne. Wydaje się, że dziennikarz próbuje „odcinać kupony” od sławy, jaką przyniosła pierwsza książka.  Mafia pruszkowska wyszła z ukrycia w latach 90. XX wieku, kiedy doszło do strzelaniny w podwarszawskim motelu, gdzie wpadli w zasadzkę policji. Niestety, przestępcy zostali uniewinnieni, ponieważ dowody były niewystarczające dla sądu. W 1995 roku gangsterzy napadli na konwój w Warszawie i ukradli 1,2 miliona złotych. Głównym środkiem utrzymania pruszkowskiej mafii, były haracze, przemyt spirytusu i papierosów, handel kradzionymi samochodami, produkcja amfetaminy i dozorowanie szlaków przemytniczych cięższych narkotyków.

„Masa o pieniądzach polskiej mafii” to kolejny z rzędu wywiad Artura Górskiego z Jarosławem Sokołowskim (pseudonim „Masa”).  W kolejnej książce dotyczącej mafii pruszkowskiej, dziennikarz i świadek koronny zajęli się tematem wystawnego życia i finansów, jakimi mogli dysponować poszczególni mafiosi. Cała seria wywiadów, obecnie opiewa na cztery książki: „Masa o kobietach polskiej mafii” (2014), „Masa o pieniądzach polskiej mafii” (2014), „Masa o bossach polskiej mafii” (2015), „Masa o porachunkach polskiej mafii” (2015). Czytając kolejne książki nie da się nie ulec wrażeniu, że są powtarzalne. Wydaje się, że dziennikarz próbuje „odcinać kupony” od sławy, jaką przyniosła pierwsza książka.  Mafia pruszkowska wyszła z ukrycia w latach 90. XX wieku, kiedy doszło do strzelaniny w podwarszawskim motelu, gdzie wpadli w zasadzkę policji. Niestety, przestępcy zostali uniewinnieni, ponieważ dowody były niewystarczające dla sądu. W 1995 roku gangsterzy napadli na konwój w Warszawie i ukradli 1,2 miliona złotych. Głównym środkiem utrzymania pruszkowskiej mafii, były haracze, przemyt spirytusu i papierosów, handel kradzionymi samochodami, produkcja amfetaminy i dozorowanie szlaków przemytniczych cięższych narkotyków.