Brzemię chwały | C.S. Lewis (Książka) - Księgarnia chodnikliteracki.pl

Wydawnictwo:	Logos
Rodzaj oprawy:	Okładka twarda
Liczba stron:	218
Format:	130x200mm
Rok wydania:	2013

Zobacz więcej

Podobne do Brzemię chwały

26,58 zł

Wiara z lewej prawej i bożej strony Grzegorz Ryś

8,5 (115)

29,99 zł

Bracia z Bronksu Adrian Luc

8,2 (45)

18,68 zł

Więcej niż cieśla McDowell Sean

33,87 zł

Krzyż i sztylet David Wilkerson

50,49 zł

Nadberezyńcy Florian Czarnyszewicz

8,5 (353)

35,33 zł

Dzienniczek Miłosierdzie Boże w duszy mojej Faustyna Kowalska

8,6 (1664)

29,75 zł

Pierwszy dzień po śmierci Neves Joao Cesar

6,9 (121)

Na dnie Niepoprawna politycznie charakterystyka współczesnej biedy - Theodore Dalrymple

Uwolnijcie nas stąd O duszach czyśćcowych z Marią Simmą rozmawia Nicky Eltz - Simma Maria, Eltz Nicky

55,69 zł

Dzieje duszy Św. Teresa od Dzieciątka Jezus

8,5 (444)

Urzekająca Odkrywanie tajemnicy kobiecej duszy - Eldredge John, Eldredge Stasi

53,94 zł

Dzieje kapitalizmu Jakub Wozinski

8,0 (53)

Otwieranie drzwi Rozmowy o Kościele i świecie - Papież Franciszek, Dominique Wolton

26,74 zł

Kobiety które kochał Bóg Maria Miduch

7,9 (60)

23,62 zł

Przymierze Kossak Zofia

7,9 (100)

14,31 zł

Krótka opowieść o Antychryście Włodzimierz Sołowjow

7,8 (111)

59,54 zł

Katechizm Kościoła Katolickiego mały B6 Praca zbiorowa

7,9 (292)

27,99 zł

Jezus i żydowskie korzenie Eucharystii Brant Pitre

8,5 (64)

Heroiczne przywództwo Tajemnice sukcesu firmy istniejącej ponad 450 lat - Chris Lowney

32,99 zł

Siostra Faustyna. Biografia świętej (2022) Ewa K. Czaczkowska

21,28 zł

Walka duchowa Wawrzyniec Scupoli

8,3 (125)

29,94 zł

Bóg istnieje Antony Flew, Varghese Roy Abraham

18,95 zł

Moje przeżycia z duszami czyśćcowymi Simma Maria

7,5 (235)

32,25 zł

Lawendowa mafia Dariusz Oko

6,7 (94)

33,87 zł

Człowiek z nieba Paul Hattaway

29,99 zł

O wielości cywilizacji Feliks Koneczny

38,99 zł

Siedmiopiętrowa góra

27,45 zł

Kobieta. Boska tajemnica

7,1 (410)

Gdyby dzisiaj zapytać dwudziestu dobrych ludzi, co uważają za najwyższą z cnót, to dziewiętnastu z nich zapewne odpowie, że bezinteresowność. Jeśli jednak zapytalibyście o to samo dowolnego chrześcijanina w dawnych czasach, odparłby: miłość. Widzicie, co się stało? Miejsce pozytywnego określenia zastąpiło negatywne i ma to znaczenie nie tylko językowe. Przecząca forma słowa bez-interesowność nie sugeruje, abyśmy w pierwszej kolejności czynili rzeczy dobre dla innych, lecz abyśmy odmawiali ich sobie – jakby ważne było nie szczęście innych, lecz nasza wstrzemięźliwość. Nie sądzę, aby to wynikało z chrześcijańskiej cnoty miłości. Nowy Testament wiele mówi o samowyrzeczeniu, ale nigdy nie jest ono celem samym w sobie. Mamy dokonywać wyrzeczeń i brać na siebie krzyż, aby naśladować Chrystusa. I niemal każdy opis tego, co osiągniemy, tak postępując, zawiera odwołanie do jakiegoś pragnienia. Jeżeli we współczesnym umyśle czai się przekonanie, że pragnienie własnego dobra i nadzieja na osiągnięcie radości to rzeczy złe, to wyjaśniam, iż przekonanie to wywodzi się od Kanta i stoików, a nie z wiary chrześcijańskiej. W rzeczy samej, wziąwszy pod uwagę szczodre obietnice zawarte w Ewangelii, wygląda na to, że Chrystus Pan uważa nasze pragnienia nie za zbyt silne, lecz za zbyt słabe. Tak jak u nieświadomego dziecka, które zadowala się lepieniem babek w brudnej piaskownicy, bo nie wie, czym jest obietnica spędzenia wakacji nad morzem – nie ma w naszych sercach entuzjazmu i oszałamiamy się alkoholem, seksem oraz ambicją, chociaż mamy obietnicę osiągnięcia nieskończonej radości. Zbyt łatwo nas zadowolić.