Bez krzyża Chrystusowego nie byłoby przebaczenia grzechów, zmartwychwstania oraz zesłania Ducha Świętego. Nie byłoby odkupieńczej krwi, Kościoła, sakramentów, także otwartych bram nieba. Nie mielibyśmy Maryi Matki ani przyjaciół Chrystusa. Niezrozumiałe byłoby cierpienie ludzi, rodzin, narodów i świata. Kim byśmy byli? Jak odczytywalibyśmy naszą godność? Kto byłby nam przyjacielem? Kto oddałby za nas swoje życie, aby wyzwolić nas z grzechu, śmierci i niewoli złego? Odpowiedzi na te pytania udziela krzyż Chrystusa. Ukrył się on też w naszym cierpieniu, dlatego ma ono sens. Krzyż tka jak krosno szatę naszej świętości. Daje krew, napój dla spragnionych dusz. Mieszczą się w nim skarby łask i darów. Broni przed zasadzkami szatana. Poskramia namiętności. Dzięki niemu poznajemy prawdę i miłość. Uczy służby, sprawiedliwości i zapewnia pokój. Serca ludzi obdarza poczuciem wolności. Usuwa lęk na dzień sądu i daje pewną nadzieję na przyszłość. Kto odrzuca krzyż, odrzuca Boga i niszczy swoją duszę. Bez krzyża nie ma wstępu do nieba. Kto kocha krzyż, tego kocha Bóg. Krzyż przynosi zwycięstwo. Warto go nosić nie tylko w sercu, ale i na sercu.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem