Na przekór filozoficznym przeświadczeniom epoki, wbrew dominującym tendencjom teatralnym, wobec obojętności większości badaczy i krytyków, w wąskim gronie utalentowanych entuzjastów, którzy na różne sposoby usiłują zaciekawić swoją twórczością wydawców i dyrektorów scen, powstają dziś teksty stale i od nowa sprawdzające możliwości podmiotowego przeżywania świata w jego wielu wymiarach. Co więcej, są to utwory w taki sposób angażujące odbiorcę, by to on sam jako czytelnik albo widz musiał wziąć na siebie ciężar zdegradowanej kondycji bohatera złapanego w pułapkę ponowoczesnych antynomii, aby następnie swoje estetyczne doświadczenie istoty na powrót „dramatycznej” przemieniać w osobiste doświadczenie jednostkowe i społeczne. A wszystko to w pełnej wolności i na własną odpowiedzialność, w nadziei na poznanie, które nie polega jedynie na krytycznej dekonstrukcji dominujących w tekście dyskursów, ale także - dzięki lekturowej uwadze i wrażliwości - na wniknięciu w konflikt etyczny i światopoglądowy bohatera wystawianego na próbę takich zdarzeń, w których ludzkie życie ujawnia swoje jakości metafizyczne. Teksty wielu sztuk interpretowanych w tym tomie dowodzą, że konflikt taki nie znika ostatecznie z horyzontu doświadczeń bohaterów współczesnego dramatu, jest on jednak coraz słabiej słyszalny i dlatego wymaga szczególnego zaangażowania odbiorcy w jego odczytanie.
Jacek Kopciński, fragment wstępu "Niezniszczalna matryca"
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem