Książka Cofałki to całe kompedium śląskości w Warszawie, porządnie udokumentowane i napisane. Ma smak schludnego dokumentu "emigracyjnego". Z wielką życzliwością ukazuje dziwaczność Ślązaków i ich heroizm w miłości do Polski. Ślązacy w Warszawie mają świetne motto wyjęte z ust Stefana Bratkowskiego: Są w Polsce ludzie, których nikt nie rozumie. Nie rozumie ich ogół narodu i nie rozumieją ich najbliżsi sąsiedzi. To Ślązacy.
Ta smutna konstatacja, jakże prawdziwa, dodaje wartości książce. Jest kroplą w możliwości zrozumienia odmienności Śląska i Ślązaków. Jan Cofałka usiłuje rzewnie swoją skromną książkę, jak ta kropla w chińskiej torturze, zmiękczyć twardy granit obojętności.
Kazimierz Kutz
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem