Książka Kazimierza Brakonieckiego jest dziewiątą pozycją wydaną w serii Tangere. Tytuł serii może kojarzyć się z noli me tangere i rzeczywiście, ma wchodzić z tymi słowami w rezonans. Ale dotyczyć ma rzeczy ludzkich.
Tangere, bezokolicznik od tango - dotykać.
Chodzi o to właśnie, by dotykać, by zatrzymać. Z otwartością, odwagą i miłością.
A także by dać się dotknąć, by dać się przytrzymać. By się spotkać.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem