Mieszkaliśmy w mieście, które nazywało się Łódź, wyobrażałem je sobie jako wielki statek, także dlatego, że w naszej dzielnicy ulice były wykładane kocimi łbami, które w moich oczach przypominały fale, byłem ciekawy, czy ulice można wykładać też głowami ludzi…
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem