Marzycie czasem, że potraficie latać niczym ptak? Szybowanie bez trudu ponad wierzchołkami drzew, wznoszenie się i opadanie, zabawa i uniki w trzecim wymiarze. Kiedy w Anglii wystukuję na klawiaturze niniejsze wyrazy, te „lecą” do chmury, gotowe „wylądować” w amerykańskim komputerze. Mogę „polecieć” wirtualnie z Oksfordu do Australii, patrząc po drodze na usytuowane „w dole” Alpy i Himalaje. Nie wiem, czy maszyny antygrawitacyjne rodem z fantastyki naukowej staną się kiedykolwiek rzeczywistością. Wątpię i nie chcę nawet snuć dalszych rozważań na ten temat. Książka, trzymając się naukowych faktów, przedstawia sposoby na pokonanie grawitacji, choć dosłownie uciec przed nią się nie da. Jak nam, ludziom, udało się z naszą technologią, i zwierzętom, z ich uwarunkowaniami biologicznymi, poradzić sobie z problemem oderwania się od stabilnego podłoża: z ucieczką, nawet jeśli tylko na jakiś czas lub częściowo, przed tyranią grawitacji? Jakie benefity w świecie natury niesie latanie?
Nic dziwnego, że niektórzy spośród największych umysłów w dziejach ludzkości, zwłaszcza Leonardo da Vinci, pragnęli wzbić się w powietrze niczym ptak i projektowali maszyny, które miały pomóc im urzeczywistnić owo pragnienie. Pozostały prototypami, bo też nie mogło być w większości przypadków inaczej, co nie oznaczało porzucenia marzeń o lataniu.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem