Kto niszczy Polskość na Białorusi

Marek A. Koprowski

Kto niszczy Polskość na Białorusi

5.4

(5 ocen) wspólnie z

Oprawa miękka
Liczba stron: 216
Wydawnictwo: 3S media

31,50 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką

31,50 zł - cena detaliczna

Do koszyka

Zamówienie wyślemy 2024-04-30

 

Książka traktuje o Polakach i polskości na Białorusi. Jest to kraj wyjątkowo bliski mojemu sercu. I to nie tylko ze względów rodzinno-sentymentalnych. Od kraju tego zacząłem swoją przygodę ze Wschodem, gdy istniał jeszcze Związek Radziecki, a Białoruś nieśmiało wybijała się na niepodległość. Od tego czasu byłem w Republice Białoruś, bo tak brzmi oficjalna nazwa tego kraju, kilkadziesiąt razy. Ile? Nie mogę sobie przypomnieć. Przestałem liczyć w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych, gdy w wymienianym paszporcie doliczyłem się 38. stempli służb granicznych Polski i Białorusi. Odwiedziłem na Białorusi co najmniej po dwa razy każdy rejon, wszystkie znaczące miasta. Byłem świadkiem tworzenia się państwowości tego kraju i jego zmagań z sowiecką spuścizną. Napisałem na temat Białorusi kilkadziesiąt reportaży, artykułów i wywiadów. (...) Książka opisuje mało znane momenty z historii Polaków na Białorusi. Opisuje nienawiść, jaką darzyli ich stalinowscy czynownicy i próby wykarczowania polskości z jej terytorium, czynione w różnych okresach historycznych. Zarówno w latach dwudziestych, trzydziestych, w czasie II wojny światowej, a także w latach czterdziestych i pięćdziesiątych.

Niniejsza książka przypomina też o początkach polskiego odrodzenia narodowego na Białorusi. Omawia przyczyny jego wyhamowania i stosunek białoruskich elit politycznych do Polaków i polskości. Przypomina, że nie tylko „stalinowcy” mieli negatywny stosunek do polskiego odrodzenia, ale także białoruscy „narodowcy”, którzy chcieli budować odrodzoną Białoruś w nawiązaniu do tradycji Wielkiego Księstwa Litewskiego, w opozycji do Moskwy.

Polecane tytuły

Materiały o książce

Recenzje

Dodaj własną recenzję.

Dodaj recenzję

Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.



Komentarze czytelników

Pozostaw komentarz...

Komentarze nie są potwierdzone zakupem