Księgi Samuela to w istocie dzieje trzech mężczyzn: proroka Samuela oraz królów Saula i Dawida. Ale zarazem księgi te są nieprzebranym bogactwem postaci, zwłaszcza dla tych, którzy chcą się bliżej przyjrzeć kobietom biblijnym. Chcą wiedzieć, jak je postrzegano i opisywano. Mamy tu zatem kobiety bezimienne, na przykład czarownicę z Endor, partnerki królów – Abigail, Batszebę czy Michal (Michalę), a także żony zwyczajnych, choć zacnego rodowodu mężczyzn, jak Hanna. Jest córka króla Dawida Tamar, zgwałcona przez przyrodniego brata, Amnona. Są dwie „mądre kobiety” – z Tekoa i Abel Bet Maacha. Jest Rispa, nałożnica Saula, nie do końca zasadnie nazywana biblijną Antygoną, która zmusiła Dawida do godnego pochówku nie tylko jej synów, ale i samego króla Saula (II Sm 21). Pojawia się przelotnie piastunka Mefiboseta, syna Jonatana, a wnuka Saula, która ratuje chłopcu życie (II Sm 4,4).
Czytamy o kobietach przy pracy: czerpiących wodę (I Sm 9,11–13), zajmujących się kuchnią (I Sm 8,13), ale też służących „u wejścia do namiotu Zgromadzenia” (I Sm 2,22). Kobiety, zarówno hebrajskie, jak i amalekickie (I Sm 15,33), są tu ofiarami wojny; giną same bądź razem z dziećmi (I Sm 22,19). Trafiają też do niewoli: los ten spotkał między innymi dwie spośród żon Dawida, Achinoam i Abigail (I Sm 30,1–5).
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem