Kino na biegunach to nie tyle historia kinematografii niemieckich epoki politycznego podziału Niemiec, ile głównie próba skonfrontowania ze sobą dwóch sąsiednich i jednojęzycznych, a przecież antagonistycznych kultur filmowych RFN i NRD. Zamysł to z dzisiejszego punktu widzenia tym bardziej intrygujący, że jednego z tych państw już nie ma, a drugie nie jest już tym samym, którym było przed zjednoczeniem. Dlatego tak ważne i fascynujące pozostają historie, które filmy te opowiadały od powstania obydwu republik niemieckich w 1949 roku po akcesje NRD do RFN w roku 1990. Historie, które zjawiska te próbują opisać w ramach różnorakich procesów historycznych i kulturowych. Przedmiotem książki są wiec zarówno filmy wybitne, jak i przeciętne, bo i te pierwsze, i te drugie bywają równie istotne ze względu na to, jak kino komunikuje się z widzami i czego oni sami od niego oczekują.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem