Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Anna Kryska
06/12/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Przyszła pora na słów kilka o książce @luczynska_katarzyna pt "Grzeszna i święta" jestem nią z jednej strony zachwycona bo bohaterka to moja imienniczka i łączą mnie z nią pechowe relacje damsko męskie.Obie mamy ich na koncie całkiem sporo. Anna poznaje tutaj wydawałoby się idealnego czułego i kochającego mężczyznę z którym wreszcie mogłaby zbudować coś trwałego. Jednak ów mężczyzna nie wyjawił ukochanej całej prawdy o sobie. A to zaważyło na ich dalszej znajomości. Na szczęście Anna może zawsze liczyć na dwóch rewelacyjnych mężczyzn w swoim zakreconym życiu. Przemka- uroczego kumpla homoseksualistę który swoim zachowaniem od początku do końca mnie zdobył. Jest to dla mnie jedną z dwóch najlepiej wykreowanych postaci w całej książce. Drugim mężczyzną a zarazem też drugą postacią która wywołała we mnie ciepłe uczucia był właśnie Wiktor.Postać ta może budzić kontrowersje jeszcze większe niż przyjaciel gej, bo jest to ksiądz ale jednak wciąż mężczyzna. Gdyby tak zestawić księdza Wiktora i Marcina z którym spotykała się Anna to Wiktor wygrywa ten pojedynek o serce kobiety w cuglach. Dlaczego? Choćby dlatego, że zdobył się na więcej szczerości niż Marcin. Te piękne chwile jakie spędzili wspólnie z Anną tylko ich utwierdziły w przekonaniu że są na tym świecie rzeczy i uczucia silniejsze od powołania, dla których warto zmienić swoje życie. Piękne uczucie, i nie mówię tu tylko o miłości ale o przyjaźni jaka połączyła tą parę wiele lat temu a teraz przerodzić się miała w coś o wielkiej sile. Jednak czy Ani i Wiktorowi dane będzie cieszyć się wspólną drogą usłaną różami? Czy decyzja jaką podjął Wiktor nie będzie miała żadnych konsekwencji? Czy z powołania można od tak po prostu zrezygnować dla kobiety? A co jeśli boska opatrzność ma jednak inne plany?Książka mnie się podobała. Fabuła owszem kontrowersyjna ale ciekawie poprowadzona. Jedyne zastrzeżenie mam do zakończenia. To nie tak miało być.Ja płaczę
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Przyszła pora na słów kilka o książce @luczynska_katarzyna pt "Grzeszna i święta" jestem nią z jednej strony zachwycona bo bohaterka to moja imienniczka i łączą mnie z nią pechowe relacje damsko męskie.Obie mamy ich na koncie całkiem sporo. Anna poznaje tutaj wydawałoby się idealnego czułego i kochającego mężczyznę z którym wreszcie mogłaby zbudować coś trwałego. Jednak ów mężczyzna nie wyjawił ukochanej całej prawdy o sobie. A to zaważyło na ich dalszej znajomości. Na szczęście Anna może zawsze liczyć na dwóch rewelacyjnych mężczyzn w swoim zakreconym życiu. Przemka- uroczego kumpla homoseksualistę który swoim zachowaniem od początku do końca mnie zdobył. Jest to dla mnie jedną z dwóch najlepiej wykreowanych postaci w całej książce. Drugim mężczyzną a zarazem też drugą postacią która wywołała we mnie ciepłe uczucia był właśnie Wiktor.Postać ta może budzić kontrowersje jeszcze większe niż przyjaciel gej, bo jest to ksiądz ale jednak wciąż mężczyzna. Gdyby tak zestawić księdza Wiktora i Marcina z którym spotykała się Anna to Wiktor wygrywa ten pojedynek o serce kobiety w cuglach. Dlaczego? Choćby dlatego, że zdobył się na więcej szczerości niż Marcin. Te piękne chwile jakie spędzili wspólnie z Anną tylko ich utwierdziły w przekonaniu że są na tym świecie rzeczy i uczucia silniejsze od powołania, dla których warto zmienić swoje życie. Piękne uczucie, i nie mówię tu tylko o miłości ale o przyjaźni jaka połączyła tą parę wiele lat temu a teraz przerodzić się miała w coś o wielkiej sile. Jednak czy Ani i Wiktorowi dane będzie cieszyć się wspólną drogą usłaną różami? Czy decyzja jaką podjął Wiktor nie będzie miała żadnych konsekwencji? Czy z powołania można od tak po prostu zrezygnować dla kobiety? A co jeśli boska opatrzność ma jednak inne plany?Książka mnie się podobała. Fabuła owszem kontrowersyjna ale ciekawie poprowadzona. Jedyne zastrzeżenie mam do zakończenia. To nie tak miało być.Ja płaczę