To moja najbardziej osobista książka. Rodzaj dziennika.
Opowiadam o uzdrowieniu, które wydarłem, o tym, jak zostałem przeczołgany przez kryzysy, o gwałtownikach szturmujących niebo.
O bezczelnych ludziach, którzy podchodzą do Boga poza kolejnością.
O śmieciach, które Bóg podnosi, by je ucałować.
O mądralach, którzy muszą stać się dziećmi, by wejść do królestwa.
O ogniu Ducha i łasce, którą Bóg obficie wylewa na współczesny Kościół.
O uwielbieniu w ciemno jako antywirusie i firewallu skutecznie blokującym przekleństwo tego świata.
O tym, że jestem zdolny. Do wszystkiego
(Marcin Jakimowicz)
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem