POBAZGRAJ Z WITKACYM W ZESZYCIE
Ja Stanisław Ignacy jestem bazgrania mistrzem, zarówno na płótnie jak i w zeszycie. Pewnie widzieliście moje pastelowe popisy portretowe, które w eter puszczałem, a i „Szewców” może czytaliście. Swoje ołówki i pędzle stępiłem na portretach, na bazgraniu zęby zjadłem! Z szewską pasją swe obrazy szyłem, a dzisiaj i was namawiam do wspólnego, mistrzowskiego pobazgrania!