Jak kadry ze starego filmu przewijają się w książce krajobrazy, architektura i ludzie wywodzący się ze starej dzielnicy Krakowa - Zwierzyńca.
Jakże pięknie maluje autorka klimaty królewskiego miasta, kontrastujące z jego dzisiejszym rozszalałym obliczem. Te obrazy niosą spokój, ukojenie, wywołują tęsknotę za tym, czego już właściwie nie ma. Za życiem według (jakichś) zasad, za szlachetnością, za tym, co ju[...]