Był początek lat 80. Do Kartoszyna, niewielkiej wioski na Kaszubach, przyjechały setki robotników, naukowców, ludzi żądnych wyzwań, chcących rozpocząć nowy etap w życiu albo po prostu dostać mieszkanie. Zadanie, jakie przed nimi postawiono, było bardzo ambitne. Mieli zbudować Elektrownię Jądrową Żarnowiec, jedną z największych inwestycji w PRL. Byli inni niż wszyscy. Żyli i pracowali w odmiennych warunkach.[...]