1784 rok. Dwór Ludwika XVI i Marii Antoniny; arystokracja się bawi, ucztuje, wydaje miliony na stroje, powozy, polowania, rauty i koafiury, ale w tle – w tle słychać już wielkiego bezimiennego bohatera niedalekiej przyszłości – lud Paryża, który za lat kilka rzuci się na Bastylię i Wersal. Głodne, szukające paru franków zarobku na zakup jedzenia i opału w wyjątkowo ciężką zimę paryskie ulice, pełne bezdomny[...]