Fenomenalna, porywająca, niestroniąca od kontrowersji. W dzieciństwie regularnie przegrywał z bratem pojedynki jeden na jednego. Rozpoczynając szkołę średnią, miał zaledwie 170 centymetrów wzrostu, nie załapał się do szkolnej reprezentacji. Na koszykarski obóz Five Star dostał się, deklarując, że będzie pomagał w kuchni. Rod Thorn, wybierając go w drafcie dla Chicago Bulls, narzekał: „Żaden center nie był j[...]