Mój kot, twoje rybki, nasze dziecko. Wolna od patosu historia dochodzenia do macierzyństwa Czyli masz kota, taa? Mhm, dobrze że nie wzięłaś ze schroniska psa. Wiesz, co się dzieje z dziewuchami, które litują się nad biednymi, bezdomnymi psiakami? Takie dziewuchy zaraz zachodzą w ciążę! Aśka, trzydziestolatka bez wielkich życiowych planów, ze stabilną pracą, kawalerką po babci, kotem i z nie do końca wyma[...]