Nadciąga fala psychopatycznego gniewu
Z trudem szła w mroźnym styczniowym wietrze… brocząca krwią, coraz słabsza. Jej widok wstrząsnął Janem Poniatowskim, który z niedowierzaniem i zgrozą obserwował, jak kobieta powoli upada na chodnik. Nie wie jeszcze, że jest ona pierwszą ofiarą mordercy, który nie poprzestanie na jednej zbrodni. Tomasz Brewczyński - rodowity mieszkaniec Piły, bankowiec. W wolnych chwil[...]