Olek musi na czas anginy przenieść się do babci. W sypialni, gdzie śpi, stoi stary fotel, który okazuje się… wehikułem czasu! Przenosi chłopca do XIX wieku i Olek poznaje swojego przodka – Aleksandra Fredrę. Ten ziemianin, adiutant major, który spędził długie pięć lat na froncie, ślubuje, że „pióra już nigdy w rękę nie weźmie”, tak go męczy pisanie raportów. Ale ciekawość ludzi, z którymi lubi i umie rozmaw[...]