„Od momentu, kiedy po raz pierwszy przestąpiła próg urzędu, miała wrażenie, że zrobiła źle. Cały czas wydawało się jej, że stoi na skrzyżowaniu ruchliwych ulic, tuż przy gwarnym targu różności i nie może ruszyć się, by uciec z tego harmidru, jaki istniał wokół”.
Przekorna opowieść o życiu... radościach i smutkach osób uwikłanych w pracę, której nie lubią; przestrzeń, która ich ogranicza; rzeczywistość, któr[...]