Bez ostrzeżenia czupryna, w której mieszkał Leszek Weszek, zaczęła trząść się na wszystkie strony. Leszek był zupełnie zaskoczony. Stracił równowagę i poleciał na murawę. Próbował doskoczyć z powrotem na gęsto owłosioną głowę, ale nie doskoczył, nie zdążył, jej właściciel dał nogę. Cóż było robić? Leszek zebrał z trawy swój wsi dobytek i bez ociągania wyruszył szukać nowego miejsca zamieszkania.
[...]