Nieczęsto się zdarza, żeby trzy pokolenia jednej rodziny pisały diariusze. I żeby te diariusze prowadziły ze sobą rodzaj rozmowy. Przewijają się w nich nie tylko z trzech stron od wewnątrz oglądane pikantne nieraz tajemnice rodzinne, nie tylko nazwiska wielu utytułowanych rodzin, ich życia świątki, piątki i niedziele, ale także głośne wydarzenia historyczne oglądane i komentowane od salonów, a niekiedy o[...]