Niech nikt nie da się zwieść tytułowi tomu, poeci czasem sugerują dziwne tropy, czasem wiodą nas na manowce.
Dla mnie jest to przede wszystkim męska poezja wieku dojrzałego, kiedy „Życie upuściło nam [już] krwi”, kiedy „Nic już nie zdumiewa / nawet teatr cieni”, a „najtrudniejsze drogi / są już chyba / za nami”. Jest nutka żalu za śląskie losy, gdzie „Wystawiono na sprzedaż całe nasze [...]