Wiersze Marleny Niemiec są dotkliwe, oblepiające, haptyczne, ranliwe i omszałe, a jednocześnie dynamiczne aż do bezdechu. Bezustannie gdzieś biegną, przed czymś uciekają lub za czymś gonią, bezwstydnie wystawiają się na pastwę, a po chwili wyrywają się panicznym zrywem ze szlufek i sprzączek. Z neomaterialistyczną werwą grają na wszystkich zmysłach: zapadają się w mokre podłoże i w stratygraficzne szczel[...]