Zielone pola Mariana Kisiela mogą zaskakiwać.
Nie jest to kolejny zbiór wierszy. A przecież w ostatnich latach poeta przyzwyczaił nas już do regularnego publikowania tomików poetyckich, którymi zdawał się odmierzać upływający czas, będąc twórcą wyjątkowo wrażliwym na jego „niszczycielskie” działanie. Wypada przypomnieć, że od momentu opublikowania
debiutanckiego tomu Nie śnijcie mnie w waszych snach ogłosił[...]