Krzysztof Jaroszyński, Półprzewodnik po Polsce Lubię jeździć po Polsce. Z domu niedaleko i nieźle znam język – to już dwa mocne argumenty. Najpierw przeglądam mapy, więc już przed wyjazdem jest miło (właściwie planowanie podróży bywa przyjemniejsze niż rzecz sama). Potem jadę, i to często nie tam, dokąd zamierzałem, czyli dodatkowa atrakcja. Poszukuję miejsc magicznych (są), ale i te paskudne (też nie brak[...]