Doskonale rozumiem niepokój, jaki pojawia się u rodzica, kiedy dziecko zachoruje. Sam przerabiałem to wielokrotnie na sobie z udziałem mojej córeczki Emilki. Emilka – na co dzień pogodna, wesoła, pełna życia, chętnie bawiąca się z mamą i tatą, niespodziewanie, w ciągu kilku godzin zamienia się w gorączkującą, zakatarzoną i uporczywie kaszlącą, chorą dziewczynkę...
Jak jej pomóc? Co robić, żeby szybko wyzdr[...]