Bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem.