Oto on. Bohater tej książki. Raptor – pies z piekła rodem i mój najlepszy przyjaciel. Poznaliśmy się pewnego chłodnego dnia, kiedy on miał siedem tygodni, a ja… No cóż, ja byłam dorosła. I wydawało mi się, że wiem, co robię.
Raptor jest szpicem rasy pierwotnej – malamutem alaskańskim. To jedna z najtrudniejszych w prowadzeniu ras. Przyznaję, że kiedy go brałam, miałam o tym niewielkie pojęcie. Jak przystało[...]